Karambol we mgle na włoskiej autostradzie – 48 osób rannych i 2 ofiary śmiertelne

Zdjęcie opublikowane przez lokalnych strażaków

Około 30 samochodów uczestniczyło we wczorajszym karambolu na włoskiej autostradzie A21, pod miastem Brescia, przy bardzo trudnych warunkach atmosferycznych.

Seria tragicznych zdarzeń rozpoczęła około godziny 9 rano, w gęstej mgle, w odległości zaledwie 200 metrów od punktu poboru opłat. Wszystkie samochody były wówczas zmuszone do gwałtownego hamowania, a z uwagi na ograniczoną widoczność szybko doszło do kolejnych 10 najechań.

Szczególnie dramatyczne sceny rozegrały się przy jednym z autotransporterów. Jadące za nim samochody wbiły się w konstrukcję zabudowy i zostały dodatkowo dociśnięte przez kolejne ciężarówki. Niestety, tutaj odnotowano dwie ofiary śmiertelne, parę w wieku 76 lat. Jedno z najechań było też na tyle silne, że doprowadziło do pożaru. Spłonęły w nim dwa samochody osobowe, choć na szczęście wszystkim poszkodowanym udało się w porę opuścić wraki.

Łączny bilans tego zdarzenia to dwie ofiary śmiertelne, 18 osób z poważnymi obrażeniami oraz 30 osób o lekkich obrażeniach. Autostrada A21 była zamknięta przez ponad 7 godzin.

Materiał z lokalnych mediów: