Wąskie warianty Iveco Stralis zdobyły popularność w transporcie materiałów niebezpiecznych, czy też w przewozie samochodów. Sporo jeździ też ich na dalszym Wschodzie, gdzie wąskie kabiny uważane są za normalny wybór dla pojedynczego kierowcy. A teraz czas na następcę.
Dotychczas Iveco S-Way oglądaliśmy tylko w szerokich wariantach, ale na tym oferta się nie kończy. S-Way dostępny jest także w węższej oraz niżej zawieszonej wersji, do zastosowań takich jak powyżej. Jeden z pierwszych takich egzemplarzy trafił do północnowłoskiego dealera Covemi, a dzięki zdjęciom możemy mu się przyjrzeć bliżej.
Od razu da się zauważyć, że tutaj zmiany w kabinie były niewielkie. Zachowano nawet typowe dla Stralisa podwyższenie dachu, o bardzo aerodynamicznym kształcie. Podobna jak u poprzednika jest też deska rozdzielcza, bardzo krótka i z nietypowo umieszczonym ekranem. Choć z drugiej strony, nie zabrakło nowych reflektorów, lusterek, kierownicy, atrapy chłodnicy, czy wskaźników.
Ten konkretny egzemplarz kryje pod tunelem 11-litrowy, pełnowymiarowy silnik. To jednostka o mocy 460 KM, połączona ze zautomatyzowaną skrzynią biegów. A w jakiej branży ciężarówka trafi do użytku? Tego jeszcze dokładnie nie wiadomo.
