Iveco EuroMover to ciężarówka niezwykle rzadko spotykana. Dlatego też postanowiłem wyjaśnić skąd wziął się pojazd opisany ostatnio w komunikacie opolskiego ITD.
W ramach tego wyjaśnienia cofniemy się jeszcze do czasów, gdy w Wielkiej Brytanii istniały lokalne marki ciężarówek. Jedną z nich był Seddon Atkinson, który w 1990 roku – w wyniku ogromnych problemów – został przejęty przez koncern Iveco. Włosi zaczęli wówczas sprzedawać swoje pojazdy pod brytyjską marką, przemianowując na przykład Iveco EuroTech na Seddona Atkinsona Strato. Za to Brytyjczycy zaczęli dostarczać Iveco komunalne kabiny, przez wiele lat będące ich prawdziwą specjalnością. Stąd też wziął się niskowejściowy, komunalny model EuroMover, przygotowywany w Wielkiej Brytanii na bazie wspomnianego EuroTecha i oferowany od 1999 roku pod dwiema markami – jako Seddon Atkinson EuroMover na rynek wyspiarski i jako Iveco EuroTech na rynek kontynentalny.
Seddon Atkinsaon EuroMover z obudową silnika za kabiną:
Seddona Atkinsona nie udało się uratować i jego brytyjski zakład został zamknięty już w 2004 roku. To też sprawiło, że historia EuroMovera zakończyła się jeszcze zanim niskowejściowe ciężarówki zdobyły w Polsce jakąkolwiek popularność. Niewielka ilość egzemplarzy dotarła jednak do naszego kraju jako ciężarówki używane, a jeden z nich został zatrzymany w ubiegłym tygodniu przez WITD Opole. Ciężarówka wykonywała wówczas zbiórkę odpadów komunalnych w miejscowości Ozimek, a bezpośrednim następstwem kontroli było wydanie zakazu dalszej jazdy, w związku z bardzo złym stanem technicznym.
Jednym z niesprawnych elementów była rzecz typowa dla EuroMovera, czyli pneumatycznie otwierane drzwi po prawej stronie nadwozia. Prowizorycznie zastąpiono to zamykaniem ręcznym, przy użyciu materiałowego pasa. Dodatkowo ciężarówka miała liczne wycieki, uszkodzone mocowanie prawego kierunkowskazu, brak świateł cofania, niesprawne światło przeciwmgielne tylne, niedziałający prędkościomierz i licznik przebiegu, a także ostre krawędzie na obudowie lusterka. Co więcej, inspektorzy zwrócili uwagę na połamaną osłonę przeciwsłoneczną, więc i coś takiego może być przyczyną problemów. Do zakazu dalszej jazdy dołączono zaś postępowanie administracyjne, które w przypadku stwierdzenia niebezpiecznych usterek może skutkować karą na 2 tys. złotych.
Zdjęcia z komunikatu WITD Opole:
Pełen komunikat WITD Opole:
Zakazem dalszej jazdy ze względu na fatalny stan techniczny zakończyła się kontrola śmieciarki zatrzymanej przez opolskich inspektorów wczoraj, tj. 07 września w Ozimku. Zły stan techniczny pojazdu załadowanego odpadami komunalnymi z gospodarstw domowych rzucił się w oczy patrolowi inspekcji.
Dokładna kontrola stanu technicznego zatrzymanej śmieciarki ujawniła katastrofalny stan techniczny tego pojazdu. Stwierdzono, że drzwi pasażera (po prawej stronie pojazdu) – sterowane za pomocą układu pneumatycznego – nie działają, sposób ich otwierania i zamykania polegał na ręcznym ich otwarciu/zamknięciu – a przy ich zamknięciu stosowane jest zabezpieczenie w postaci zamocowanego do nich paska z haczykiem metalowym, który jest zakładany do otworu znajdującego się wewnątrz kabiny pojazdu. Dodatkowo światło kierunkowskazu przedniego strona lewa – mocowane było za pomocą tzw. opaski plastikowej – zaciskowej, stwierdzono nadmierne wycieki oleju, nadmierny wyciek płynu innego niż woda powodujący się skraplanie z okolic silnika i skrzyni biegów – widoczne i tworzące się stale spadające krople, uszkodzoną owiewkę przednio – czołową oraz obudowę prawego lusterka wstecznego z ostrymi krawędziami, brak świateł cofania, uszkodzone światło przeciwmgłowe tylne. Ponadto, zgodnie z informacją zawartą w bazie CEPIK w dniu 11.07.2023r. zostało przeprowadzone badanie techniczne w/w pojazdu przy stanie drogomierza 303620 kilometrów natomiast w chwili kontroli w dniu 07.09.2023r. po zatrzymaniu pojazdu stan drogomierza wynosi również 303620 kilometrów a kierowca oświadczył również, że oprócz drogomierza w pojeździe nie działa w ogóle prędkościomierz.
W wyniku stwierdzonych usterek poważnych i niebezpiecznych zakazano dalszej jazdy pojazdem a wobec przewoźnika i osoby zarządzającej u niego transportem zostały wszczęte postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kary pienięznej.