Iveco Eurocargo najechało na zestaw z naczepą – wyjątkowo trudna akcja ratunkowa

Gdy zobaczyłem zdjęcia z tego zdarzenia i przeczytałem o przetransportowaniu kierowcy do szpitala, początkowo nie mogłem w to uwierzyć. A następnie spędziłem pół godziny na dochodzeniu jaki to w ogóle był samochód…

Jak się okazało, w najechaniu uczestniczyło 7,5-tonowe Iveco Eurocargo, wyposażone w fabryczną kabinę sypialną. Samochód ten należał do czeskiego przedsiębiorstwa pomocy drogowej i w czwartkowe popołudnie jechał autostradą D1 w kierunku Pragi. Tuż przed stolicą kierowca niestety nie zauważył tworzącego się zatoru i najechał na tył pełnowymiarowego zestawu z naczepą chłodniczą.

Młody mężczyzna przeżył wypadek, ale został poważnie poszkodowany i stracił dużą ilość krwi. By wydobyć go z wraku, strażacy musieli wyciąć niemal całe poszycie kabiny. Konieczne było też podniesienie naczepy chłodniczej, korzystając z hydraulicznego żurawia. Dopiero po tych operacjach kierowca trafił na pokład ratunkowego helikoptera i odleciał do pobliskiego szpitala wojskowego.

Zdjęcia z miejsca zdarzenia: