Imigranci wyskoczyli na granicy z ciężarówki i biegli z powrotem na Słowację

Imigranci wyskakujący z ciężarówki i biegnący w przeciwnym kierunku, za dopiero co przekroczoną granicę – ten zupełnie zaskakujący widok można było zaobserwować w ubiegłym tygodniu, na granicy w Zwardoniu.

Miało to miejsce 12 listopada, gdy od strony Słowacji do Polski wjechała ciężarówka prowadzona przez mołdawskiego kierowcę. Poza oficjalnym ładunkiem, w naczepie pojazdu okazało się znajdować aż siedmiu nielegalnych imigrantów. I właśnie w momencie przekroczenia granicy sześciu z nich postanowiło opuścić pojazd, wyskakując w naczepy i biegnąć z powrotem na Słowację.

Słowackie służby rozpoczęły poszukiwania, dopadając całą szóstkę w przygranicznej miejscowości Čadca. Siódmy imigrant odpuścił zaś sobie ucieczkę i został zatrzymany w naczepie, już po zatrzymaniu pojazdu, przez polską straż graniczną.

Wiadomo, że cała siódemka nie miała żadnych papierów upoważniających do pobytu na terenie Polski. Dlaczego imigranci uciekali z powrotem na Słowację, tego niestety nie udało się ustalić. Podobnie jak nie wiadomo z jakiego kraju przybyła ciężarówka.

Oto komunikat śląskiego OSG:

12 listopada funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali jednego obywatela Afganistanu w Zwardoniu oraz sześciu w Żywcu. Cudzoziemcy dostali się do Polski ukryci w naczepach pojazdów ciężarowych.

Do pierwszego zdarzenia doszło w Zwardoniu (powiat żywiecki). Kierowca samochodu ciężarowego, obywatel Mołdawii, przekraczając słowacko-polską granicę, oprócz ładunku, przewoził w naczepie siedmiu obcokrajowców. Sześciu wyskoczyło z jadącego samochodu ciężarowego i uciekło z powrotem na terytorium Republiki Słowacji. Dzięki natychmiastowej współpracy między służbami obu państw, zostali oni zatrzymani przez funkcjonariuszy Policji Granicznej Republiki Słowacji w miejscowości Čadca (Słowacja). Natomiast siódmy z nich został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Bielsku-Białej po stronie polskiej. Mężczyzna ten nie posiadał dokumentów uprawniających go do legalnego pobytu na terytorium RP.

Tego samego dnia doszło do kolejnego zatrzymania grupy cudzoziemców, tym razem w Żywcu. Funkcjonariusze Straży Granicznej informację o sześciu mężczyznach ujawnionych w tureckiej naczepie tira otrzymali od funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej w Bielsku-Białej. Kierowca ciężarówki, obywatel Bułgarii, nie był świadomy, że wraz z nim podróżują cudzoziemcy. W związku z tym, iż żaden z migrantów nie posiadał dokumentów uprawniających ich do legalnego pobytu na terytorium RP wszyscy zostali zatrzymani.

Wobec wszystkich cudzoziemców wszczęto postępowania administracyjne zmierzające do wydania decyzji zobowiązujących ich do powrotu. Cudzoziemcom przedstawiono zarzut przekroczenia granicy z Republiki Słowacji do Polski wbrew przepisom przy użyciu podstępu. Wszyscy przyznali się do zarzucanego im czynu i złożyli wyjaśnienia.

Na podstawie decyzji sądu, mężczyźni zostali umieszczeni w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców.