Ile zapłacę za używaną ciężarówkę, czyli z wirtualną wizytą w komisie z samochodami ciężarowymi – vol. 10

getruck_logo

„Ile zapłacę za używaną ciężarówkę…” to stała seria artykułów sponsorowanych przez firmę Getruck.pl – największy w Polsce serwis internetowy zapewniający kompleksową obsługę oraz finansowanie przedsiębiorców zainteresowanych zakupem pojazdów użytkowych. Przyglądamy się tutaj samochodom używanym spełniającym konkretne wymagania lub też stanowiącym oferty na konkretną kieszeń, zazwyczaj przyjmując za punkt wyjścia fikcyjnego klienta. Dzisiaj takiego fikcyjnego klienta jednak nie będzie, jako że ten tekst ma zadanie specjalny – przedstawi on cenowy przekrój ofert z używanymi ciężarówkami Euro 6.

Czy używane ciężarówki Euro 6 dobrze się sprzedają? Nie za bardzo, a przynajmniej tak zdradził mi Krzysztof Kotliński z firmy Getruck.pl. Wszystkiemu winne są oczywiście ceny – różnice między kosztami zakupu ciągnika nowego a używanego to w przypadku ciężarówek Euro 6 oraz Euro 5 dwie różne historie. Pojazdy zgodne z najnowszymi normami są po prostu dużo droższe, co może wynikać z niewielkiej oferty na rynku wtórnym, a także odpowiednio wyższych cen ich zakupu w momencie, gdy były jeszcze wielką nowością. Z uwagi na to najbardziej poszukiwanym towarem są i zapewne jeszcze przez pewien czas pozostaną euro-piątki z małymi przebiegami.

Dosyć jednak wstępu, oto cztery przykładowe oferty:


Iveco Stralis Hi-Way 460 Euro 6

20 tys. km, 2014, 248 tys. zł netto

http://www.getruck.pl/iveco-stralis/pojazd/75335

uzywane_ciezarowki_ceny_40tonnet_10_1

Spójrzmy prawdziwe w oczy – ten samochód jest praktycznie nowy. Po raz pierwszy zarejestrowane w grudniu 2014 roku i użytkowane dopiero od początku tego roku auto ma gwarancję producenta, w wyposażeniu nie brakuje zamontowanego już GPS-u, a do tego jego kierowca mógłby liczyć na układ dolnego łóżka typu salonka oraz retarder. Dodatkową zaletą może być też silnik pozbawiony układu recyrkulacji spalin, choć oczywiście eksploatacja nie zdążyła jeszcze całkowicie zweryfikować słuszności rezygnacji z EGR. A na koniec jeszcze dodam, że czarny ciągnik siodłowy ma nie tylko najmniejszy przebieg w tym zestawieniu, ale także jest najtańszy.


DAF XF 460 Space Cab Euro 6

106 tys. km, 2014, 258 tys. zł netto

http://www.getruck.pl/daf-xf/pojazd/76197

uzywane_ciezarowki_ceny_40tonnet_10_4

W podobnej cenie jak Iveco można mieć też DAF-a, czyli ciężarówkę niczym grzyby po deszczu pojawiającą się na parkingach polskich firm. Ten konkretny egzemplarz ma ledwie sześciocyfrowy przebieg i jest interesujący z uwagi na manualną skrzynię biegów, czyli rzecz, której w ciężarówkach Euro 6 naprawdę ze świecą szukać. Do tego mamy stosunkowo duże, 1500-litrowe zbiorniki paliwa oraz fakt wyposażenia w większy z dostępnych silników, mianowicie MX-13. Wady? Biorąc pod uwagę przebieg oraz cenę, bardzo dużym konkurentem tego samochodu jest egzemplarz po prostu fabrycznie nowy.


Mercedes-Benz Actros 1845 Gigaspace Euro 6

215 tys. km, 2013, 297 tys. zł netto

http://www.getruck.pl/mercedes-actros/pojazd/76143

uzywane_ciezarowki_ceny_40tonnet_10_2

To już najstarsza oferta w zestawieniu, jednocześnie kosztująca naprawdę sporo, bo niemal równo 300 tys. złotych. Biały Actros z największą kabiną Gigaspace, sprzedawany przez autoryzowaną sieć Mercedes-Benz, to ciężarówka z roku „aż” 2013, a mimo to napędzana już przez silnik Euro 6. Wyposażenie obejmuje tutaj m.in. klimatyzację postojową i retarder, a 450-konny motor powinien dostarczyć bardzo atrakcyjnych wyników spalania, co potwierdziło trzecie miejsce w prestiżowym niemieckim rankingu „Green Truck 2014”. Wada? MP4 ma zdecydowanie najwyższy przebieg w zestawieniu, mianowicie 215 tys. kilometrów, które automatycznie czynią cenę po prostu wygórowaną. Z drugiej jednak strony daje to nadzieję, że w przyszłości auto świetnie będzie trzymało wartość.


Scania Streamline R450 Highline Euro 6

34 tys. km, 2014, 329 tys. zł

http://www.getruck.pl/scania-r450/pojazd/75656

uzywane_ciezarowki_ceny_40tonnet_10_3

Na koniec czeka zaś Scania, która kosztuje najwięcej, ale za to jest przy tym pojazdem naprawdę świeżym. Ciągnik siodłowy z 450-konnym silnikiem, jeszcze z układem recyrkulacji spalin, to egzemplarz z 2014 roku, z symbolicznym przebiegiem 34 tys. kilometrów i gwarancją producenta. Mówimy tutaj o ciężarówce podemonstracyjnej, wyróżniającej się atrakcyjnym wyglądem, nienajgorszym wyposażeniem, aluminiowymi felgami i zbiornikami 1400 litrów. Dla miłośników nowoczesności pewną wadą może być fakt, że we wnętrzu serii R Streamline można poczuć się jakby znowu był rok 2005.