Niestety kolejny tydzień musimy zacząć od bardzo nieprzyjemnego tematu. W Belgii, prawdopodobnie na północnym zachodzie tego kraju, zamordowano litewskiego kierowcę ciężarówki. Pracownik firmy transportowej R.B.I.I. został znaleziony martwy w czwartek, około godziny 16, leżąc w kabinie niebieskiej Scanii na parkingu Waasmunster przy trasie E17. Kierowcę znaleźli jego koledzy po fachu, szybko zdając sobie sprawę, że Litwin padł ofiarą przemocy.
Z monitoringu wynika, że niebieska Scania wjechała na parking Waasmunster około godziny 6:15, lecz nie jest pewnym, że wprowadził ją tam sam zamordowany kierowca. Nie widać kto siedział za kierownicą, więc równie dobrze prowadzić mogła osoba za tę śmierć odpowiedzialną, po prostu chcąc porzucić swoją ofiarę w mniej uczęszczanym miejscu. Wcześniej, w godzinach 22:00 – 5:45, Scania stała na stacji benzynowej ESSO Drongen na strasie E40, przy jezdniach prowadzących w kierunku Brukseli. Opuściwszy ten parking przez godziną 6, litewska ciężarówka skręciła pod Gentem na trasę E17 w kierunku Antwerpii i po zaledwie 40 kilometrach zjechała na wspomniany parking Waasmunster, co pokazuje poniższa mapa. Wszystko jest o tyle podejrzane, że pauza na E40 musiałaby trwać niecałe 8 godzin, czyli raczej za długo na magnes, a za krótko na zwykły odpoczynek.
Gdyby ktoś na ten temat coś ważnego wiedział, to warto zgłosić się z informacjami do belgijskiej policji, która zbiera je pod adresem mailowym [email protected]. W razie potrzeby służę pomocą w tłumaczeniu na niderlandzki.
Edycja: Czytelnik „jaceknie” podesłał film, na którym widać policję prowadzącą śledztwo.
