Powyżej: wspominany w tekście Mack Granite
Amerykańska branża ciężkiej motoryzacji poczyniła kolejny krok na drodze ku europeizacji. Tym razem za sprawą koncernu Volvo, który do swoich dwóch amerykańskich marek przeniesie elementy znane transportowcom z naszego kontynentu.
Po pierwsze, specjalistyczne samochody ciężarowe marki Mack otrzymają skrzynię biegów typu I-Shift doposażoną także w biegi pełzające. To nowe rozwiązanie, dopiero co wprowadzone do modeli FH, czy też FH16, ma być ofertą przede wszystkim dla amerykańskich firm budowlanych, które eksploatują potężne Macki Granite w postaci na przykład wywrotek oraz betoniarek. Tymczasem ciężarówki samej marki Volvo Trucks, z długodystansowym modelem VNL na czele, otrzymają silnik D13 z zmodernizowanej wersji. Podobnie jak w przypadku najnowszych ciężarówek z europejskiej serii FH, jednostka ta będzie wyposażona w system wtryskowy Common Rail, zaś na liście wyposażenia znajdzie się skrzynia biegów I-Shift z dwoma sprzęgłami. A do tego dojdzie jeszcze ciekawostka w postaci systemu turbocompound, swego czasu kojarzonego w Europie z ciężarówkami marki Scania.
Czym jest turbocompound? Mowa tutaj o drugiej turbosprężarce, która wytwarza dodatkową moc ze spalin i przekazuje ją bezpośrednio do układu rozrządu silnika. Mówiąc więc krótko, jest to układ wytwarzający dodatkową moc bez jednoczesnego zwiększania zużycia paliwa.