Pewien kierowca DAF-a XF doświadczył w niedzielę rzeczy bardzo rzadko spotykanej. W czasie przejazdu po holenderskiej autostradzie A59, w przednią szybę jego pojazdu wleciała gęś.
Dziób ptaka przebił szybę na wylot, a następnie zwierzę wleciało do środka i uderzyło w materac dolnego łóżka. Szkło oraz gęsie pióra rozsypały się po kabinie, a na szybie pojawiła się „pajęczyna” o około metrowej średnicy.
Na szczęście ptak uderzył w prawą stronę pojazdu, przez co kierowca nie znalazł się w bezpośrednim zagrożeniu. Kierujący zdołał też zachować zimną krew, bezpiecznie zatrzymując swój pojazd na pasie awaryjnym.
Istnieje też prawdopodobieństwo, że poważniejszych obrażeń uniknęła sama gęś. Kierowca próbował bowiem ją złapać, by przekazać następnie służbom ratunkowym. Ptak zaczął jednak przed nim uciekać, a następnie po prostu odleciał.
Bezsprzecznie ucierpiała za to ciężarówka. W związku z dziurą w przedniej szybie pojazd nie nadawał się do dalszej jazdy. Z autostrady ściągnięto go przy pomocy holownika, by następnie poddać naprawie i czyszczeniu.
Nagranie z miejsca zdarzenia, opublikowane przez „Omroep Brabant”:
