Francuskie kary za brak 45-minutowej przerwy mają zniknąć na dobre, a firmy mogą żądać zwrotów

kabina_ciezarowki_kierowca_nagranie

Przewoźnicy korzystający z podwójnych obsad mają nie mieć już więcej powód do obaw – w połowie minionego tygodnia władze Francji jednoznacznie potwierdziły, że kary za brak 45-minutowych przerw, dla kierowców jeżdżących parami, nikomu już nie grożą. Wszystko potwierdzono oficjalnym dokumentem, przyznając jednocześnie, że wypisywanie mandatów było w tym przypadku całkowicie sprzeczne z europejskimi rozporządzeniami. Jeśli natomiast chodzi o mandaty już opłacone, to osoby, które nimi ukarano, mogą teraz ubiegać się o zwrot kosztów. Co jednak ważne, zwroty te nie będą realizowane automatycznie, lecz trzeba będzie zgłosić się w ich sprawie do sądu.

Wspomniany dokument można pobrać ze strony internetowej Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych – TUTAJ. Dodam też, że mandaty wystawiane za brak 45-minutowych przerw liczone były często w dziesiątkach tysięcy złotych. Dla przykładu, pod koniec maja jeden z holenderskich przewoźników musiał zapłacić 14 tys. euro, czyli około 60 tys. złotych!