Francja: auta osobowe jeżdżące za cysternami i szczęśliwe tłumy na rozładunkach

cysterna Magyar

W nawiązaniu do tekstu:

Na francuskich stacjach brakuje paliwa – protest w rafineriach paraliżuje ruch

Francuscy kierowcy cystern paliwowych spotkają się ostatnio z nietypowymi sytuacjami. Na rozładunkach coraz częściej witają ich tłumy, nierzadko nie kryjąc przy tym swojej radości. Gdy natomiast cysterna z paliwem zjeżdża z autostrady, samochody często próbują podążać za nią, by namierzyć w ten sposób miejsce rozładunku.

O takich przypadkach jak powyżej piszą już francuskie media. Wszystko przez kryzys paliwowy, wywołany w wyniku strajku pracowników rafinerii. Francuskie związki zawodowe prowadzą tę akcję już od blisko trzech tygodni, a pełnego porozumienia z pracodawcami nadal nie udało się osiągnąć. Co więcej, nawet jeśli do tego dojdzie, ustabilizowanie sytuacji w dostawach ma zająć co najmniej tydzień.

Jak donoszą relacje z regionów dotkniętych problemem, jedna stacja paliw jest dzisiaj w stanie utrzymać zapas paliwa przez ledwie 24 godziny. Następnie cenniki są zerowane i sprzedaż ustaje. Pojawiają się też takie problemy, jak tymczasowe nieakceptowanie kart flotowych marki Total oraz nierealizowanie dostaw do prywatnych stacji paliw, obecnych na bazach transportowych. To ostatnie zjawisko już sparaliżowało francuską komunikację autobusową, a przy tym dodatkowo zwiększa popyt na stacjach przydrożnych.

Przewoźnicy jeżdżący do Francji bezwzględnie muszą o tych problemach pamiętać. Dotyczy to zwłaszcza tych firm, które użytkują pojazdy do 3,5 tony, z niewielkimi zbiornikami paliwa.