Nowy DAF XD dopiero rozpoczyna rynkową karierę, będąc zaprezentowanym niecałe trzy miesiące temu. Na drogach pojawiła się już jednak pierwsza flota, w której model XD występuje w większej ilości egzemplarzy.
Pierwszym tak dużym odbiorcą jest niderlandzka firma Euser, działająca na rynku przewozowym nieprzerwanie od 1919 roku i w związku ze 100-letnim jubileuszem nosząca już oficjalny przydomek firmy królewskiej (w Holandii to bardzo duże wyróżnienie). Jeśli natomiast chodzi o wykonywaną prace, to jest to przewoźnik wyspecjalizowany w ciężkiej, krajowej dystrybucji. Dlatego też zamawiał on dotychczas większe ilości DAF-ów CF, a teraz zdecydował się na ich bezpośredniego następcę, czyli właśnie na model XD.
Przekazane pojazdy to już co najmniej pięć egzemplarzy, odebranych od dealera Best Trucks i skonfigurowanych jako ciągniki siodłowe z podwyższonymi sypialniami. Można przy tym powiedzieć, że są to kabiny pochodzące z nowego DAF-a XF, lecz umieszczone wyraźnie niżej, dla poprawy widoczności i łatwiejszego wchodzenia do wnętrza. Poza tym przewoźnik zdecydował się na pełen zestaw kamer zastępujący lusterka, a za to zrezygnował z osłon przeciwsłonecznych, reflektorów dalekosiężnych i oświetlenia przeciwmgłowego. To sprawiło, że ewidentnie nie będą to najpiękniejsze egzemplarze tego rynkowego debiutanta.
Jak na razie DAF XD dostępny jest z tylko jednym silnikiem spalinowym, mianowicie z 11-litrową jednostką Paccar MX-11. Taka też jednostka trafiła do omawianych egzemplarzy, w najmocniejszej wersji w gamie, rozwijającej moc 450 KM. Jeśli natomiast chcecie dowiedzieć się więcej o tym nowym modelu, to zapraszam do następującego artykułu: Co oferuje nowy DAF XD, czyli wrażenia z pierwszej jazdy z mocno obniżoną kabiną
