Przewóz samochodów osobowych w uniwersalnych, kurtynowych ciężarówkach, przy wykorzystaniu prowizorycznych stojaków, to zjawisko doskonale znane. Przez wiele lat zwracała na to uwagę zwłaszcza niemiecka policja, zakazując tego typu transportów i niejednej polskiej firmie nakazując rozładowanie samochodów. Jak jednak pokazał wczorajszy komunikat WITD w Białymstoku, również i w Polsce można mieć z tego tytułu problemy.
Litewski zestaw został zatrzymany w miniony wtorek, na krajowej „ósemce” pod Suchowolą. Po odsunięciu kutyny inspektorzy zastali ładunek pięciu samochodów osobowych, wieziony z Wielkiej Brytanii i częściowo umieszczony na wspomnianych stojakach. Co też ciekawe, dokumentacja przewozu mogła przypomnieć inspektorom lata 90-te, gdy samochody wożono z Zachodu jako „składaki”, by uniknąć w ten sposób wysokiego cła. Bo choć wszystkie auta były tutaj kompletne i nawet stosunkowo świeże, w listach przewozowych wpisano jedynie przewóz karoserii, silników oraz części.
W przypadku metalowych stojaków polska inspekcja wydała podobną decyzję jak niemieccy koledzy. Uznano to za konstrukcję niedopuszczalną, chociażby przez brak właściwego umocowania do podłogi. Nakazano więc zdjęcie samochodów i przeniesienie ładunku na autotransporter. Poza tym zwrócono uwagę na wyeksploatowane pasy do ładunku, również zakazując ich dalszego użytkowania. Jeśli natomiast chodzi o nietypową dokumentację, to ITD wezwało na miejsce policję oraz straż graniczną. Te dwie służby miały dodatkowo zweryfikować samochody, potwierdzając, że pochodzą one z legalnego źródła. A jakby tego było mało, kierowcy sprawdzono też tachograf, dopatrując się tam dwóch skróceń dziennego odpoczynku, o półtorej oraz sześć godzin.
Poza omówioną już koniecznością przeładunku, kierowca otrzymał mandaty karne na łącznie 3,7 tys. złotych, a wobec firmy będą toczyły się postępowania administracyjne na nieco ponad 6 tys. złotych.
Zakazem dalszej jazdy, ukaraniem kierowcy mandatami karnymi oraz wszczęciem wobec właściciela ciężarówki i zarządzającego transportem postępowań w sprawie nałożenia kar finansowych zakończyła się kontrola przeprowadzona przez podlaskich inspektorów.
Wczoraj 28 lutego 2023 r na drodze krajowej nr 8 w miejscowości Suchowola kontrolerzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego sprawdzili zespół pojazdów należący do litewskiego przewoźnika. Samochodem przewożone były używane auta na trasie z Wielkiej Brytanii na Litwę.
Podczas kontroli inspektorzy stwierdzili, że dane w okazanych przez kierowcę dokumentach przewozowych nie zgadzają się ze stanem faktycznym. Przewożone auta figurowały w dokumentach jako karoserie, silniki i części. Przy udziale funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz Policji kontrolujący potwierdzili legalność przewożonego ładunku. Dodatkowo okazało się, że kierujący dwa razy skrócił wymagany odpoczynek dzienny – o 1 godzinę i 30 minut oraz 5 godzin i 52 minuty. Ponadto kierowca źle zabezpieczył transportowane samochody. Dwa auta ustawiono na stojakach, które nie były przymocowane do podłogi, a pasy mocujące były poluzowane i uszkodzone. Nie mogły być one używane do zabezpieczenia ładunku.
W związku ze stwierdzonymi naruszeniami kierującego ukarano mandatami karnymi na łączną kwotę 3 700 zł. Wobec przedsiębiorcy toczyć się będzie postępowanie administracyjne zagrożone karą w wysokości 5 550 zł, a wobec zarządzającego na 500 zł. Kontrolujący zakazali dalszej jazdy i nakazali prawidłowe zabezpieczenie i przeładunek na odpowiedni środek transportu przewożonych aut.