Farm Trans oskarżył sędziego o stronniczość w sprawie wynagrodzeń dla kierowców z polskiego oddziału

farm_trans_holandia_mercedes_actros_1845

Aktualizacja 24.07 – skarga firmy Farm Trans na rzekomo stronniczego sędziego została oddalona. Już w poniedziałek 27 lipca sprawa będzie miała więc dalszy ciąg.


Sprawa sądowa przeciwko firmie Farm Trans, która zdaniem holenderskiego związku zawodowego FNV powinna wypłacać polskim kierowcom wyższe wynagrodzenia, dzisiaj oficjalnie może zostać określona „śmieszną”. Jak bowiem inaczej nazwać sytuację, w której prawnicy nie odpowiadają na argumenty FNV, lecz skupiają się na szukaniu wszelkiego rodzaju nieścisłości. I nie mówię tego związku z jakąś moją stronniczością, lecz po prostu aż głupio patrzeć jak proces przypomina zabawę w kotka i myszkę.

Jakiś czas temu informowałem, że rozprawa została przesunięta o kilka tygodni w czasie, gdyż prawnicy Farm Trans zażądali przeniesienia postępowania do sądu działającego w innej miejscowości. Dzisiaj rano odbyła się natomiast kolejna rozprawa, właśnie w tej innej miejscowości, która zakończyła się… kolejnym przesunięciem. Prawnicy Farm Trans wyrazili bowiem na samym wstępie wątpliwość, czy przydzielony do sprawy sędzia na pewno jest bezstronny. Żeby więc całe postępowanie jakkolwiek ruszyło do przodu, musi zebrać się teraz specjalna komisja, która zbada postawę sędziego i podejmie decyzję o jego potencjalnym zastąpieniu. Jak długo to potrwa? Tego niestety jeszcze nie wiadomo.

Przypomnijmy, że FNV oskarżyło Farm Trans o niezgodne z holenderskimi normami wynagrodzenia dla polskich kierowców operujących polskimi ciężarówkami na holenderskich trasach, chcąc się w ten sposób oczywiście przyczynić do ochrony miejsc pracy dla mieszkańców Holandii. Jako materiał dowodowy mają służyć tutaj przede wszystkim dane z tachografów, pokazujące, że Polacy jeździli zestawami z polskiego oddziału głównie do, z lub po Holandii. Tymczasem sam Farm Trans twierdzi, że jazda po Holandii była w przypadku naszych rodaków tylko niewielką częścią pracy. Podobny proces FNV wytoczył już firmie Van den Bosch, odnosząc spektakularne zwycięstwo (TUTAJ), a do tego do obrony musi szykować się firma Vos Transport (TUTAJ).

Źródło informacji: De Telegraaf