Dwa transporty ładowarek: łańcuchy w sztywnych ścianach i oszczędności na moście

Fot. Polizeidirektion Landau

W minioną środę, 9 listopada, w Niemczech skontrolowano dwa przewozy budowlanych ładowarek. Oba przypadki były skrajnie różne i zapewne ocenicie je na dwa różne sposoby, ale jedna rzecz jest tutaj wspólna – w obu przypadkach padły interesujące stwierdzenia.

Pierwszy przypadek miał miejsce pod miejscowością Landau, nieopodal granicy z Francją. Niemiecka policja po raz kolejny wykazała się tam podejściem, według którego przewóz pojazdów kołowych może być wykonywany tylko na przystosowanych do tego zabudowach. Tym razem objawiło się to na przykładzie lekkiej ładowarki marki Caterpillar, która była umieszczona wewnątrz zabudowy o sztywnych, metalowych ścianach. I choć sama ta konstrukcja mogła wydawać się solidnym zabezpieczeniem, Niemcy zakazali dalszego przewozu, stwierdzając brak wystarczającego umocowania ładunku. W praktyce oznacza to też, że przewoźnik musiał sprowadzić na miejsce inną ciężarówkę, o konstrukcji umożliwiającej zastosowanie łańcuchów.

Fot. Polizeipräsidium Köln

Druga historia pochodzi z autostrady A4 pod Kolonią. Tam Niemcy zwrócili uwagę na specjalistyczny, 67-tonowy zestaw z ciężką ładowarką, który jak gdyby nigdy nic próbował przejechać przez most Köln-Rodenkirchen. Próba ta miała miejsce za dnia, bez wymaganej ilości pojazdów pilotujących, bez ważnego w danym momencie zezwolenia oraz bez powiadamiania lokalnych władz. Zwłaszcza to ostatnie zgłoszenie miało być istotne, gdyż Zagłębie Ruhry znane jest z mostów o bardzo złym stanie technicznym . W przypadku Köln-Rodenkirchen panuje więc zasada, że przed każdym tego typu transportem ruch na moście musi zostać zamknięty w obu kierunkach.

Dlaczego zaś przewoźnik zdecydował się na tak duże ryzyko, wiedząc, że na moście trudno będzie mu uniknąć zainteresowania ze strony służb kontrolnych? Odpowiedzi na to pytanie udzieliło lokalne, policyjne biuro, zajmujące się koordynacją przewozów ponadnormatywnych. Tam oszacowano, że dzięki przyspieszeniu transportu oraz pominięciu części formalności, firma mogła zaoszczędzić około 48 godzin i 4500 euro względem przewoźników konkurencyjnych, wykonujących przewozy zgodnie z zaleceniami.