W nawiązaniu do tekstu:
Operacja Stack na trasie do Dover – dojazd do portu zablokowany, a ciężarówki stoją
Dojazd do Dover nadal pozostaje sparaliżowany. Na autostradzie M20 trwa Operacja Stack i ciężarówki ustawiane są w wielokilometrowych kolejkach, bezpośrednio na pasach ruchu. Wydłużony jest też czas oczekiwania na przejazd do Francji pociągiem. Brytyjskie służby jednak obiecują, że to już koniec problemów i wkrótce wszystko wróci do normy.
Według oficjalnych informacji z ostatnich minut, odprawy w Dover oraz Folkestone będą się teraz odbywały w normalnym trybie. Przywrócona zostanie pełna przepustowość i w ciągu najbliższych godzin wszystkie ciężarówki powinny dojechać na wybrzeże kanału La Manche. Nie ma też żadnych zapowiedzi, by problemy mogły powtórzyć się w nadchodzących dniach.
A skąd wzięła się ta cała historia? Początkowo brytyjskie media podawały, że utrudnienia został wywołane przez wypadek na trasie A20. Następnie oficjalnie potwierdzono, że to kwestia wielkiej akcji kontrolnej, w ramach której drobiazgowo sprawdza się każdy pojazd docierający do portu. Brytyjczycy albo szukali konkretnej osoby, albo ćwiczyli przed brakiem porozumienia z Unią Europejską, albo też chcieli sparaliżować transport, by wywrzeć większa presję na unijnych negocjatorach. Odpowiedź na to pytanie nie jest oficjalnie znana, więc można się tylko domyślać która wersja jest słuszna.
