Dania też szykuje opłaty dla diesli – elektryk zaoszczędzi dziesiątki tysięcy rocznie

Już kilka lat temu Unia Europejska ogłosiła, że winiety dla samochodów ciężarowych muszą odejść do przeszłości. Taki system płatności został uznany w Brukseli za niesprawiedliwy, jako że wysokość opłaty nie zależy w nim od realnej częstotliwości korzystania z dróg. A teraz możemy zobaczyć efekt takiego nakazu, przygotowywany w Danii.

Duńczycy opracowali projekt elektronicznych opłat drogowych, naliczanych za każdy przejechany kilometr. System ten ma zastąpić stosowaną dotychczas Eurowinietę, z planowaną datą wprowadzenia 1 stycznia 2025 roku. Co też ważne, nowe duńskie opłaty mają przypominać nowy cennik przygotowywany w Niemczech. Wysokość opłaty będzie tam więc zależała od ilości, a nie tylko od czystości emisji spalin. Innymi słowy, posiadacze diesli mają płacić bardzo dużo, a właściciele elektryków praktycznie nic.

Jak podaje „Transport Magasinet”, typowa ciężarówka spalinowa zapłaci w nowym systemie 1,3 korony za kilometr, czyli 82 grosze. Za to pojazdy elektryczne mają płacić 0,2 korony, czyli zaledwie 13 groszy. Przy rocznym przebiegu 120 tys. kilometrów da to różnicę rzędu nawet 80 tysięcy złotych i ma stanowić dla przewoźników zachętę, by przesiąść się na pojazdy elektryczne. Choć faktem też jest, że przy czterokrotnej różnicy w cenie między dieslem a pojazdem na prąd nawet takie oszczędności zapewnią zwrot dopiero po wielu latach.

Podkreślam, że jak na razie sprawa nie jest w pełni przesądzona. Na 20 kwietnia zaplanowano bowiem dopiero pierwsze głosowanie w duńskim parlamencie. Co natomiast najciekawsze, to fakt, że wśród samych Duńczyków da się usłyszeć pewne głosy entuzjazmu. Tamtejsze firmy są bowiem przekonane, że taki układ opłat może dać im przewagę nad małymi przewoźnikami z najbiedniejszych krajów Unii Europejskiej. W końcu bogatym firmom z Danii znacznie łatwiej będzie zainwestować w elektryczne pojazdy. I tak oto wracamy do podobnych wniosków, jak te z innego dzisiejszego artykułu: 100 ciągników, które nie zapłacą za niemieckie drogi – DB Schenker oszczędzi 0,3€/km