Dalsze spadki na polskim rynku ciężarówek – ciągniki o nawet 16 procent w dół

Nie tylko stawki za transport znajdują się na dramatycznie niskim poziomie. Również na rynku samochodów ciężarowych cyfry bardzo mocno poleciały w dół, co jest oczywiście związane z sytuacją finansową u przewoźników.

Jak podaje Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, liczba rejestracji nowych pojazdów o DMC powyżej 3,5 tony spada w naszym kraju już szósty miesiąc z rzędu. Szczególnie mocno widać to w zestawieniu rok do roku, gdzie na przykład styczeń okazał się o 14,0 proc. gorszy niż przed rokiem, a luty pogłębił stratę do 14,1 procenta.

W największym stopniu problem dotknął ciągników, a więc pojazdów stanowiących trzon polskiego rynku. W styczniu i lutym zarejestrowano o 15,7 proc. mniej takich pojazdów niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Jedyne marki, które nie odnotowały przy tym spadku, to Scania i MAN, natomiast u pozostałej szóstki liczba wydań uległa znacznemu zmniejszeniu (od 10 do 46 procent).

Rynek podwozi, nadal znacznie mniejszy od ciągników, odczuwa spadki nieco lżej. W przypadku pojazdów powyżej 16 ton strata wyniosła 14,2 proc., natomiast w przypadku pojazdów do 16 ton sytuacja jest stabilna, z minimalnym, 0,8-procentowym wzrostem.

Kiedy sytuacja może zacząć zmienić się na lepsze? Zdaniem instytucji finansowych oraz producentów, kryzys w europejskiej gospodarce sięgnął już dna i w najbliższych miesiącach można spodziewać się stopniowej poprawy. Dla przykładu, koncern Volkswagen spodziewa się stabilnych wzrostów gospodarczych w okresie 2025-2028.