Transport między Polską a Europą Południowo-Wschodnią czekają olbrzymie utrudnienia. Rolnicy zapowiedzieli bowiem długoterminową blokadę polsko-słowackiego przejścia w Barwinku, na południowym krańcu drogi krajowej nr 19.
Protest rozpocznie się w najbliższą środę, 13 marca, o godzinie 10.00. Ma on objąć ruch w obu kierunkach, trwając nieprzerwanie przez blisko trzy tygodnie, do niedzieli, 31 marca, godziny 18.00. Rolnicy zamierzają się przy tym skupiać na blokowaniu samochodów ciężarowych, podczas gdy auta osobowe oraz autobusy będą przepuszczane bokiem.
Sądząc po poprzednich blokadach granicy w Barwinku, rolnicy mogą przepuszczać ciężarówki w pewnych odstępach, a jednocześnie sprawdzać ładunki oraz ich dokumentację. Branża rolnicza jest bowiem przekonana, że właśnie przez Słowację do Polski dociera duża ilość ukraińskich produktów rolnych.
Organizatorzy protestu poinformowali już o swoich planach lokalne władze. Dlatego przed protestem przestrzega między innymi policja, zalecając w swoim komunikacie szukanie alternatywnych tras. Problem jednak w tym, że w przypadku pojazdów o DMC powyżej 7,5 tony wybór przejść ze Słowacją jest bardzo ograniczony – jedyne drogi alternatywne znajdują się 200 lub 300 kilometrów od Barwinka, odpowiednio w Chyżnem oraz Zwardoniu.
