Jeszcze wiosną pojawiły się zapowiedzi, że DAF wprowadzi do oferty kamery zastępujące lusterka. Oficjalnie mówiło o tym niemieckie przedstawicielstwo tej marki. I choć od tamtego czasu w temacie panuje zupełna cisza, na zdjęciach możemy już zobaczyć taki bardzo ciekawy widok.
Na niemieckiej autostradzie A1, nieopodal Bremen, Czytelnik Piotr spotkał DAF-a XF właśnie z bocznymi kamerami. Samochód miał na sobie oznaczenia niderlandzkiej firmy transportowej, w jego wnętrzu dało się zauważyć pionowe wyświetlacze, a kamery zamontowano nad drzwiami, do podwyższenia dachu. Choć, co ciekawe, pojazd nadal miał też na sobie lusterka, dokładnie takie same, jak w każdym innym XF-ie obecnej generacji.
Obecność zarówno kamer, jak i lusterek, może wskazywać na przechodzenie przedpremierowych testów. Z takim podwójnym układem widuje się też bowiem testowe MAN-y TGX najnowszej generacji. Z tą jednak różnicą, że Niemcy testują to rozwiązanie w częściowym kamuflażu, natomiast tutaj mamy ciężarówkę w barwach najzwyklejszego przewoźnika, bez jakiejkolwiek próby ukrywania kamer.
Z drugiej strony, ja coraz mniej wierzę, by obecny XF miał jeszcze otrzymać jakiekolwiek nowe elementy wyposażenia. Coraz więcej mówi się bowiem o zupełnie nowym modelu, z innym nadwoziem, mającym zadebiutować już w przyszłym roku. Prace nad tym pojazdem są podobno na ukończeniu, na drogach odbywają się ostatnie testy, a wśród wyposażenia mają znaleźć się właśnie kamery. Więcej na ten temat możecie przeczytać we wrześniowym artykule, opatrzonym kilkoma zdjęciami: Nowy DAF XF ze znacznie dłuższą kabiną – trzy egzemplarze na testach pod Eindhoven
