Dachy naczep szczególnie zagrożone – kolejni imigranci wychodzili z pojazdu górą

Fot. Nadodrzański OSG

Link do wczorajszego tekstu: Nielegalny imigrant wszedł na dach jadącej naczepy, by zapukać w kabinę ciągnika

Rozcinanie naczepowych dachów najwyraźniej zyskuje na popularności. Wczoraj mieliśmy historię imigranta, który wyszedł na naczepę w czasie jazdy i próbował w ten sposób zatrzymać ciągnik. Ta historia będzie zaś dotyczyła grupy Afgańczyków, którzy weszli do naczepy przez dach i przyjechali w ten sposób do Polski.

Rumuński zestaw przyjechał do naszego kraju aż z Istambułu. We wtorek stawił się na terenie jednej z wrocławskich firm logistycznych i właśnie tam kierowca zauważył nielegalnych imigrantów. Czterech młodych mężczyzn najpierw zaczęło hałasować w naczepie, a następnie próbowało wydostać się na zewnątrz przez dach.

Jak zeznali później imigranci, do naczepy weszli oni na terenie serbskiego parkingu dla ciężarówek, rozcinając uprzednio poszycie dachu. Dzięki temu udało im się ukryć na ładunku klimatyzatorów i dojechać w ten sposób do naszego kraju.

Wszyscy nielegalni pasażerowie mieli już złożone wnioski o azyl. Dokonano tego na terenie Rumunii, pod koniec marca bieżącego roku. Afgańczycy nie chcieli jednak pozostać w tym kraju, przedostali się do Serbii i tam oczekiwali ciężarówki zmierzającej bardziej na Zachód.