Nielegalny imigrant wszedł na dach jadącej naczepy, by zapukać w kabinę ciągnika

Na jednej z najbardziej zatłoczonych autostrad w Europie rozegrały się wczoraj zaskakujące sceny. Na dachu jadącej naczepy pojawił się młody mężczyzna, wychylając się poza krawędź i uderzając w kabinę ciągnika. Jak się później okazało, był to jeden z sześciu nielegalnych imigrantów, chcących jak najszybciej wydostać się z pojazdu.

Pierwsze zgłoszenia w tej sprawie pochodziły jeszcze z austriackiej autostrady A12, prowadzącej do granicy w Kufstein. Zatrzymanie pojazdu miało natomiast miejsce po niemieckiej stronie, przy autostradzie A93, pod miejscowością Oberaudorf.

Ciężarówką okazał się bułgarski Mercedes-Benz Actros z kurtynową naczepą. Wewnątrz jego przestrzeni ładunkowej znaleziono sześciu młodych mężczyzn, w wieku od 16 do 26 lat. Byli to nielegalni imigranci, pozbawieni dokumentów, ale podający się za obywateli Afganistanu.

Jak zeznali imigranci, w wejściu do naczepy pomogli im opłaceni przemytnicy. Miało to miejsce kilka dni wcześniej, na terenie Rumunii, bez jakiegokolwiek udziału ze strony kierowcy. Sam 53-letni kierowca był zaskoczony zaistniałą sytuacją i zaznał, że absolutnie o niczym nie wiedział. Dlatego policja zebrała od niego zeznania i pozwoliła na kontynuowanie trasy.