Cztery zestawy ze zbyt dużymi zbiornikami, na pusto jadące do Polski na załadunek

To przykład nieuczciwej konkurencji wobec polskich przewoźników. Cztery ciężarówki z tej samej firmy, zarejestrowane w jej oddziałach z Litwy i Rosji, przyjechały do Polski bez jakichkolwiek ładunków. Towar miały załadować dopiero u nas, by następnie ruszyć na Zachód na bardzo tanim, wschodnim paliwie, wypełniającym nielegalnie duże zbiorniki.

Każdy z czterech zestawów miał zbiorniki znacznie przekraczające oficjalny limit 1500 litrów, zapisany w umowie ADR. Zdjęcia mówią zresztą same za siebie. Widać tam Volvo FH ze zbiornikami w konfiguracji mieszczącej 1470 litrów paliwa w samym tylko ciągniku. A do tego dochodził przecież trzeci zbiornik na chłodniczej naczepie, zwykle liczący około 250 litrów.

Przewoźnika mogą teraz czekać cztery kary administracyjne po 2000 złotych, a czterech kierowców otrzymało po 1000 złotych mandatu. Jeśli jednak ciężarówki należały do tej litewskiej firmy, która wielokrotnie zasłynęła już w Polsce z łamania przepisów, tego typu kwoty raczej nie zrobią wrażenia na budżecie.

Oto komunikat WITD Białystok:

W środę 10 marca w okolicach dawnego przejścia granicznego w Budzisku inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku skontrolowali cztery ciężarówki należące do rosyjskiego i litewskiego przedsiębiorstwa wykonujące przewozy pod wspólną nazwą handlową.

Podczas oględzin kontrolujący stwierdzili, że wszystkie samochody wyposażone były w zbiorniki na olej napędowy o pojemności znacznie przekraczającej dozwolone umową ADR normy. Po zatankowaniu do pełna poza Unią Europejską wjechały do Polski bez ładunku celem wykonywania przewozów z Polski do krajów Europy Zachodniej.

Poza kwestiami dotyczącymi bezpieczeństwa przewozu towarów niebezpiecznych, z uwagi na znacznie niższe ceny materiałów pędnych poza granicami Unii Europejskiej, ujawniony proceder stanowi próbę uzyskania nieuprawnionej przewagi konkurencyjnej. Biorąc pod uwagę wielkość udziału kosztu zakupu paliw w strukturze rodzajowej kosztów działalności firm transportowych, przedsiębiorcy ci mogli oferować na europejskim rynku nieosiągalne dla innych przewoźników ceny za usługi transportowe.

Przewoźnicy uiścili kaucje na poczet przewidywanych kar pieniężnych w wysokości 2000zł za każdą ciężarówkę. Czterech kierowców zostało ukaranych grzywnami w wysokości po  1000zł.

Kontrole ukierunkowane na przewozy realizowane niezgodnie z obowiązującymi przepisami określającymi maksymalną pojemność zbiorników na paliwo będą kontynuowane.