Zamawiając swoje najnowsze narzędzie pracy, czeski przewoźnik Karel Kuz poszedł naprawdę szeroko. Zdecydował się na najmocniejszą seryjną ciężarówkę świata, zamówił dla niej zabudowę z fińskim żurawiem, malowanie zlecił greckiemu artyście, a do tego dołożył cały szereg atrakcyjnych dodatków. I choć dla wielu osób może wydawać się to kontrowersyjne, mowa tutaj o ciężarówce to jazdy po lasach.
Omawiany samochód to Scania R770 Highline, skonfigurowana jako sześcioosiowy zestaw do transportu drewna. Przyczepa jest przy tym konstrukcją aż trzyosiową, a DMC w czeskich warunkach prawnych może wynosić 48 ton. Zabudowę oraz przyczepę pojazdu wykonała lokalna firma Umikov, natomiast wspomniany żuraw załadunkowy dostarczyła fińska marka Kesla. Jest to wariant z bogato wyposażoną kabiną typu Vision.
Za wyjątkowy wygląd pojazdu odpowiada Laitmer Giwrgos – grecki malarz artystyczny, który wyspecjalizował się w pracy na wyjazdach. Maluje on ciężarówki od Grecji aż po Francję, a tym razem wykonał zlecenie właśnie dla Czechów, korzystając z lakierni wynajętej w austriackim serwisie marki Scania. Pojazd otrzymał przy tym liczne wizerunki jadowitej kobry, a wraz z nim przydomek „King Cobra Edition”.
Uzupełnieniem wszystkich zmian są między innymi aluminiowe koła w całym zestawie, orurowania angielskiej marki Kelsa, tablica świetlna z nazwiskiem dumnego właściciela, nakładki wizualnie obniżające reflektory, czy dalekobieżne światła LED.
