Ciężarówki blokowane przez pracowników Amazona – akcja w Bielanach Wrocławskich

Oficjalne stanowisko firmy Amazon, przesłane przez biuro prasowe firmy:

To seria wprowadzających w błąd sformułowań źle poinformowanych lub interesownych grup, które wykorzystują profil Amazon do popularyzacji swoich własnych celów. Amazon wspiera swoich pracowników, klientów i społeczności, zapewnia bezpieczne warunki pracy, konkurencyjne wynagrodzenie i atrakcyjny pakiet świadczeń.


„Nie dajecie kasy, blokujemy pasy” – oto jedno z haseł, które można dzisiaj usłyszeć w podwrocławskich magazynach Amazona. I jak wskazuje jego treść, wielu kierowców utknie dzisiaj w protestacyjnych zatorach.

Polscy pracownicy światowego giganta sprzeciwiają się niskim wynagrodzeniom. Jak twierdzą, tegoroczne premie świąteczne są najniższe od lat, a przy tym znacznie niższe niż w innych europejskich krajach. Dodatkowo sytuację ma też pogarszać fakt, że firma zamroziła podwyżki. Żeby więc wywalczyć sobie wyższe premie, załoga z Bielan Wrocławskich zdecydowała się na protest.

Uczestnicy akcji wyszli dzisiaj rano na przejścia dla pieszych przy wjazdach i wyjazdach z magazynu. Poprzez nieustanny marsz zablokowali wszystkie samochody ciężarowe zmierzające na za- i rozładunku. Relacje mówią o co najmniej kilkudziesięciu uziemionych pojazdach, a nawet o zatorze na trasach dojazdowych do Bielan. A że nawet bez protestu przedświąteczne rozładunki potrafią być czasochłonne, trzeba przygotować się na spore opóźnienia. 

Swoją drogą, blokowanie ruchu ciężarówek znowu okazało się receptą na wszystko. Niezależnie bowiem od tego, czy sprawa dotyczy rolniczych przepisów, wojny w Armenii, budowy obwodnicy, czy właśnie wysokości wynagrodzeń, jako pierwsi zawsze obrywają kierowcy i przewoźnicy.