Cóż to za wspaniała okazja – w jednym tekście będzie można połączyć dwa tematy, które zawsze cieszą się ogromną popularnością. Będziemy mieli wiadukt, który był za niski dla ciężarówki, a także ładunek, który część trasy miał pokonać po torach. A wszystko w bardzo specjalistycznym wydaniu.
Ten transport został zrealizowany pod koniec listopada, na potrzeby niemieckiej policji. Prowadził on do miejscowości Sankt Augustin, gdzie swoje treningi odbywają jednostki antyterrorystyczne. Wyspecjalizowani policjanci mają szkolić się między innymi w zakresie odbijania pociągów. Do tego potrzebowali zaś piętrowego wagonu, który udało się pozyskać od Deutsche Bahn.
Większość trasy do nowego miejsca przeznaczenia wagon pokonał po prostu po torach. Ostatnie sześć godzin transportu stanowił jednak przewóz drogowy. MAN TGX z firmy Spedition Kübler miał przewieźć 46-tonowy pojazd na rozciąganej platformie z szynami oraz sześcioma rzędami kół. Było to natomiast o tyle trudne, że na trasie znajdował się bardzo niski wiadukt.
Sam wagon mógłby się pod tym wiaduktem zmieścić. Po załadowaniu na platformę całość była jednak zbyt wysoka. Dlatego też po dojechaniu do wiaduktu trzeba było zorganizować „transport kombinowany”. Pod wiaduktem pociągnięto tymczasowe torowisko i wagon został rozładowany. Następnie na własnych kołach przejechał na drugą stronę, by później z powrotem trafić na naczepę.
Na żywo cała ta operacja musiała wyglądać imponująco. Możecie to zobaczyć na poniższym filmie, pokazującym najciekawsze momenty omawianego transportu. Akcja z wiaduktem rozpoczyna się około 13. minuty:
