Artykuł napisany tylko po to, by obwieścić szczęśliwe zakończenie i pochwalić kierowcę – coś takie nie zdarza się często i zasługuje na pełne uznanie.
Sprawa dotyczy ciężarówki, która zablokowała się w zbyt ciasnej uliczce. Miało to miejsce na angielskim wybrzeżu, w małej wiosce w Kornwalii. Volvo FH z naczepą wiozło ładunek do okolicznej szkoły, a historyczne uliczki okazały się dla ciężarówki zbyt wąskie.
Jak podaje lokalny portal „Cornwall Live”, na miejscu szybko zebrała się duża grupa gapiów. Co jednak ważne, kierowca otrzymał od nich wymierną pomoc. W tłumie znalazł się właściciel kilku ciężarówek i to właśnie on zaczął instruować kierowcę. Ostatecznie pojazd udało się wyprowadzić z wąskiej ulicy i skierować na właściwą drogę.
Nic nie zostało uszkodzone, nikt nie ucierpiał. Pozornie dla mediów był to więc żaden temat. Niemniej lokalni dziennikarze postanowili opisać zdarzenie, by pochwalić postawę kierowcy. Doceniono jego opanowanie w trudnej sytuacji, a także profesjonalną współpracę z przypadkowymi świadkami. Lokalni mieszkańcy mieli wręcz gratulować kierowcy, a w mediach cytowano ich pochwały.
Lokalizacja zdarzenia:
It was a tight squeeze down Mullion way this morning. https://t.co/WSIV0Zspyf
— Cornwall LIVE (@CornwallLive) July 20, 2020
