Ciężarówka wjechała w market i wywołała sensację – miało być za szybko w czasie deszczu

Gdy kierowca Scanii z naczepą wjeżdżał wczoraj do miasta Wschowa, zapewne nie spodziewał się, że wkrótce o tym przejeździe będzie się mówiło w całej Polsce. Że napiszą o tym wszystkie największe portale motoryzacyjne, państwowa telewizja TVP Info oraz najróżniejsze media lokalne. Tak naprawdę gdzie bym dzisiaj nie zajrzał, trafiam właśnie na tę informację.

Jak twierdzi lubuska policja, wszystko przez nadmierną prędkość w obliczu trudnych warunków pogodowych. 33-latek kierujący Scanią miał zbyt szybko jechać po drodze krajowej nr 12 i stracić panowanie na odcinku z niewielkim łukiem oraz skrzyżowaniem. Pojazd wypadł przy tym z jezdni, przebił barierki, przejechał przez chodnik i uderzył w stojący przy drodze supermarket.

Na szczęście chodnikiem nikt akurat nie szedł, a uderzenie przypadło głównie na prawą stronę kabiny. Nikt nie został więc poszkodowany, a straty ograniczyły się do uszkodzeń w pojeździe oraz budynku. Sklep natychmiast został ewakuowany, na miejsce ściągano inspektora budowlanego, pogotowie energetyczne oraz ciężki holownik pomocy drogowej. Scania została oddzielona od ściany dopiero po trzech godzinach, a inspektor miał wówczas przeprowadzić dokładne oględziny uszkodzeń.

Zdjęcia z miejsca zdarzenia pochodzą z komunikatu Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. A poniżej zamieszczam też widok na odcinek, na którym doszło do zdarzenia: