Ciężarówka utknęła na trasie Tour de France – górski przejazd wyjątkowo krętą drogą

We Francji trwa Tour de France, a więc jeden z najsłynniejszych wyścigów kolarskich na świecie. W sobotę odbył się ósmy odcinek, a poza brawami dla kolarzy, towarzyszyły mu także brawa dla kierowcy ciężarówki.

Renault Gamy T z naczepą, tworzące pełnowymiarowy, pięcioosiowy zestaw, utknęło na jednym z najważniejszych podjazdów ósmego etapu. Pojazd zablokował się między skałami, na wąskiej i krętej drodze, w Côte de Mont Saxonnex. I co ważne, kierowca nie znalazł się tam przez przypadek, w wyniku błędu w nawigacji. Ciężarówka miała tam wjechać, należąc do jednego z partnerów wyścigu i oficjalnie dowożąc zaopatrzenie.

Zablokowany pojazd:

Miejsce, w którym utknęła ciężarówka:

Widok na układ drogi:

Gdy zestaw utknął na górskiej drodze, organizatorzy stanęli przed bardzo trudną decyzją – konieczne mogło okazać się zorganizowanie objazdu, prowadząc kolarzy alternatywną, znacznie prostszą drogą. Na szczęście jednak problem udało się rozwiązać. Kierowca zdołał wyjechać z pułapki dzięki pomocy samych policjantów, bez wzywania jakiegokolwiek dźwigu, czy nawet straży pożarnej. Odbyło się to na tyle szybko, że wyścig pojechał pierwotnie wyznaczoną drogą.

Wśród uszkodzeń był jedynie przedni prawy narożnik zderzaka. A gdy wieść o całej sytuacji rozeszła się wśród kibiców, przejeżdżające później przez metę Renault mogło liczyć na oklaski.

Przejazd ciężarówki przez metę: