Ciężarówka najechała na wóz autostradowy, osłaniający pomoc drogową i zepsuty zestaw

Jak wylicza firma Vinci Autoroutes, obsługująca we Francji autostrady, to już dziewiętnasty rozbity wóz autostradowy od początku roku. Specjalistyczne Renault Master, wożące na dachu ostrzegawczą tablicę świetlną, poległo w minioną sobotę, na trasie A9 nieopodal Montpellier.

Tuż przed zdarzeniem samochód blokował prawy pas autostrady, wyświetlając na tablicy nakaz zjazdu na lewo. W ten sposób zabezpieczono ekipę pomocy drogowej, która pracowała przy uszkodzonym zestawie z naczepą. Jeden z kierowców ciężarówek nie zauważył jednak znaku, kontynuował jazdę prawym pasem i z pełną prędkością najechał na tył Renault.

Całe zdarzenie zostało nagrane przez autostradowy monitoring. Widać tam jak rozpędzony ciągnik miażdży auto dostawcze, a pracownicy pomocy drogowej muszą uciekać przed najechaniem. Dobra wiadomość jest jednak taka, że nikt z nich nie został poszkodowany. Poważniejszych obrażeń uniknął też kierowca Renault Master oraz sam sprawca wypadku.

Nagranie omawianego zdarzenia:

Swoją drogą, to właśnie przez takie zdarzenia MAN opracował swego czasu ciężarówkę z systemem aFAS. Był to autostradowy wóz z tablicą świetlną oraz autopilotem, mogący automatycznie podążać na przykład za ekipami koszącymi trawę, stanowiąc dla nich osłonę. Dzięki temu wewnątrz kabiny nie trzeba by narażać żadnego kierowcy. Projekt ten zdobył powszechne uznanie, włącznie z prestiżową nagrodą Truck Innovation Award 2019. Jak na razie nie wdrożono go jednak do powszechnego użytku.

MAN TGM eFAS, bez kierowcy w kabinie: