Ciężarówka na 20 różnych rodzajów paliwa – nowy, dalekobieżny prototyp z Ameryki

Autor tekstu: Krystian Pyszczek

Temat paliw alternatywnych dla silników ciężarówek i samochodów regularnie powraca do mediów i obecnie nikogo nie dziwią już jednostki napędowe przystosowane do pracy na wodorze czy też amoniaku. Jak się jednak okazuje w tej kwestii nadal istnieje miejsce na innowacje, takie jak chociażby najnowszy pomysł z USA, gdzie zaprezentowano ciężarówkę mogącą jeździć na niemal dowolnym paliwie.

Pochodząca z Teksasu firma Hyliion to kolejny „start up” skupiający się na bezemisyjnych ciężarówkach. Jej najnowszym wynalazkiem jest Hypertruck Karno, który do poruszania się wykorzystuje osie napędowe Meritor Blue Horizon 14Xe z zintegrowanymi silnikami elektrycznymi o łącznej mocy 670 KM. W przeciwieństwie jednak do innych elektryków, KARNO nie potrzebuje ładowania z gniazdka, gdyż za wytwarzanie prądu odpowiedzialny są generatory cieplne produkujące energię w procesie utleniania paliwa. I to właśnie one stanowią tutaj największą ciekawostkę, bowiem produkt Hyliiona może być zasilanym niemalże każdym paliwem dostępnym obecnie na rynku: od klasycznej benzyny i oleju napędowego, po gaz ziemny, amoniak, wodór, gaz ziemny, a nawet paliwo odrzutowe. Sam producent twierdzi, iż Karno może pracować łącznie na 20 rodzajach paliwa (!), a przejście z jednego na drugie nie wymaga od operatora dokonywania wcześniejszych przeróbek czy też zmiany ustawień jednostki.

Pełna lista możliwych paliw:

Cały system składa się łącznie z czterech generatorów o łącznej mocy 200 kW umieszczonych tuż pod kabiną ciągnika wzdłuż jego ramy. Jak twierdzi producent tego typu napęd ma być całkowicie bezobsługowy, a jego instalacja będzie możliwa na dowolnej seryjnej ciężarówce dalekobieżnej oferowanej w  USA. Ma to znacząco zredukować koszty użytkowania w porównaniu do klasycznego pojazdu z dieslem (mówi się o nawet 20-procentowych oszczędnościach), a przystosowanie od jazdy na wielu rodzajach paliwa sprawi, iż będzie to konstrukcja prawdziwie uniwersalna.  Na chwilę obecną nie ma szczegółów na temat zasięgu, aczkolwiek wcześniejsze testy firmy Hyliion wykazały, iż takie systemy pozwalają na uzyskanie wyników na poziomie nawet 1600 kilometrów. Są to zatem dane porównywalne z seryjnymi, dalekobieżnymi ciągnikami wyposażonymi w silniki gazowe.

Na temat zbiorników firma Hyliion się nie wypowiada, co pozwala się zastanawiać, czy korzystanie z tak wielu rodzajów paliwa będzie w ogóle możliwe bez konieczności wstawiania różnych instalacji ze zbiornikami? Sądząc jednak po zastosowaniach wojskowych, coś takiego da się zorganizować, a podobna technologia jest już nawet stosowana. Chodzi tu konkretnie o silniki turbowałowe instalowane między innymi w zakupionych niedawno przez Polskę, amerykańskich czołgach Abrams. Te maszyny w teorii potrafią „przepalić” wszystko: od standardowego oleju napędowego, po paliwo lotnicze, rakietowe, olej roślinny, czy nawet perfumy. Oczywiście każdy typ paliwa wiążę się z innym spalaniem i ma wpływ na trwałość całego napędu, ale za to jego przechowywanie odbywa się w Abramsach w tych samych zbiornikach.