Ile samochodów ciężarowych o 2-tonowej ładowności zmieści się do 40-stopowego kontenera? Maksymalnie sześć, o ile jednak wszystkie te pojazdy będą miały na masce charakterystyczne litery OX. Oznacza się nimi bowiem ciężarówkę o nazwie Global Vehicle Trust OX, przygotowaną z myślą o organizacjach humanitarnych i wysyłaną do odbiorców w… paczkach.
Zaprezentowany właśnie w Londynie OX ma być alternatywą przede wszystkim na pickupów, które w dużych ilościach eksploatowane są w Afryce przez organizacje humanitarne. Samochód ten ma być jednak tańszy, bardziej praktyczny oraz łatwiejszy w transporcie, z uwagi na swoją niesamowitą konstrukcję. Po pierwsze, mamy tutaj do czynienia z samochodem terenowym o napędzie na tylko jedną oś. Można by pomyśleć, że coś takiego nie może się sprawdzić, choć praktyka pokazuje coś zupełnie innego – kąty natarcia i zejścia są wprost imponujące – odpowiednio 45 i 55 stopni, do tego mamy metrową głębokość brodzenia, kratownicową ramę oraz niezależne zawieszenie wszystkich kół, dzięki któremu nie stracimy trakcji nawet na głębokich nierównościach.
Po co jednak tak kombinować? Czy nie lepiej było zamontować napęd 4×4? Nie, gdyż dzięki wyeliminowaniu dodatkowego napędu OX może mieć wyjątkowo prostą konstrukcję. Zmniejsza to cenę, ogranicza masę własną, a co najważniejsze, ułatwia końcowy montaż. Trzeba tutaj bowiem zaznaczyć, że OX będzie wyjeżdżał z fabryki w kawałkach i w takim też stanie wyśle się go do odbiorcy, na przykład do Afryki. A że cała konstrukcja jest banalnie prosta, to z ostatecznym montażem, już na miejscu, trzech zwykłych robotników powinno uwinąć się w ledwie 12 godzin. A cena wyniesie podobno 10-15 tys. funtów.
Interesujące są również wspomniane możliwości użytkowe. Ładowność to 1900 kilogramów, co zawstydza praktycznie wszystkie pickupy, a przy tym na nadwoziu zmieścimy albo 3 europalety, albo 13 pasażerów, albo 8 standardowych, 165-litrowych beczek. Wszystko to przy długości całkowitej 4,58 metra, aż 3-metrowym rozstawie osi, 2-metrowej szerokości i niemal 2,4-metrowej wysokości.
A co z silnikiem? Ten dostarczy firma Ford i będzie to 2,2-litrowy diesel kupiony od Forda. Jednostka ta nie będzie specjalnie wysilona, oferując 115 KM oraz 385 Nm i popracuje w parze z ręczną, pięciobiegową skrzynią biegów. Napęd zostanie przekazany na przednie koła, a kierowca zajmie miejsce tuż między nimi, jako że kierownicę zamontowano na środku.