Bogdan jechał na karcie Anny, czyli kolejna masowa kontrola tachografów na A1

Tuż przed „długim weekendem”, na autostradzie A1 pod Toruniem, dało się zobaczyć bardzo charakterystyczny widok. Cały sznur ciężarówek musiał przejechać przez parking, by przejść ekspresową, a przy tym masową kontrolę czasu pracy.

Podczas poprzedniej akcji tego typu sprawdzano ponad 230 ciężarówek w 3 godziny. A jak było tym razem? Na temat ogólnej liczby ITD się nie wypowiada, ale za to wiadomo, że wszystko znowu trwało 3 godziny i doprowadziło do przyłapania 10 osób. Czterech kierowców korzystało z magnesów, dwóch kolejnych miało do dyspozycji wyłączniki, a jeszcze jedna czwórka jechała bez własnej karty w tachografie. Jeden przypadek zwrócił przy tym szczególną uwagę, mianowicie Ukrainiec imieniem Bogdan, który korzystał z karty Polki imieniem Anna.

Oto komunikat WITD Bydgoszcz:

Aż 10 przypadków manipulacji czasem pracy kierowców zawodowych ujawnili w zaledwie 3 godziny kujawsko-pomorscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego.  

12 czerwca 2020 r.  około 22:00 Policjanci z KPP Środa Śląska na drodze krajowej nr 94, zatrzymali do kontroli 4 pojazdy których ładunek znacznie wystawał poza obrysy pojazdów.  Na miejsce kontroli udały się dwa patrole Inspekcji Transportu Drogowego. Jak się potem okazało  pojazdami przewożone były elementy maszyny do drążenia tunelu. Przejazd realizowano z portu w Malczycach do Łodzi. W trakcie kontroli ustalono,  iż trzy zespoły pojazdów wyjechały na drogę publiczną niezgodnie z wydanym przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad zezwoleniem. Wyjazd powinien nastąpić w dniu 13 czerwca 2020 r. Wobec powyższego uznano, iż zespoły pojazdów poruszały się w dniu 12 czerwca 2020 r. nie mając na dzień stosownego zezwolenia kategorii VII. Na przewoźników zostały wszczęte postępowania administracyjne na a od przewoźników zagranicznych została pobrana stosowna kaucja.