Barka zahaczyła o zbyt niski most, a ciężarówka uderzyła w podbitą do góry jezdnię

Zdjęcia znajdziecie pod tekstem.

Uderzenia w zbyt niskie wiadukty lub mosty to temat przerabiany w branży już tysiące razy. Wczorajsze zdarzenie z belgijskiej miejscowości Tisselt jest jednak sprawą prawdziwie bezprecedensową. W most uderzyła bowiem barka do przewozu kontenerów, a efektem było poważne uszkodzenie przypadkowej ciężarówki.

Wypadek miał miejsce w poniedziałkowy wieczór, około godziny 22.30, na podnoszonym moście stanowiącym część belgijskiej drogi N16. Właśnie pod tą przeprawą próbował przypłynąć holownik z dwiema barkami rzecznymi, przewożący spiętrowany ładunek kontenerów. I co ważne, miało się to odbyć bez podnoszenia jezdni, gdyż teoretycznie skrajnia była wystarczająco wysoka. Dlatego też na jezdni dla samochodów świeciło się zielone światło i na most zaczął wjeżdżać rozpędzony DAF XF z chłodniczą naczepą.

Niestety, wbrew szacunkom kapitana, jedna z dwóch barek nie zmieściła się pod mostem. Przewożone kontenery uderzyły wówczas w przeprawę od dołu, a siła uderzenia podniosła jezdnię na ponad pół metra do góry. W ten sposób na drodze nagle pojawiła się wysoka krawędź, o którą zahaczył wspomniany DAF z naczepą. Było to uderzenie tak mocne, że po prostu rozerwało podwozie ciągnika, a przód kabiny przez kilkadziesiąt metrów szorował po jezdni. Silne szarpnięcie raniło też kierującego i musiał on zostać przetransportowany do szpitala. Na szczęście jednak nie były to obrażenia zagrażające życiu.

Potężna barka oczywiście przetrwała uderzenie, podobnie jak reszta 199-metrowego, rzecznego składu. Niemniej część kontenerów została zmiażdżona, niektóre z nich sterczały pod niebezpiecznym kątem, a dwa egzemplarze wpadły wręcz do wody, wymagając poszukiwań i podnoszenia przy użyciu żurawia. Na miejsce trzeba było też sprowadzić specjalistów od infrastruktury, którzy potwierdzili brak poważnych uszkodzeń w konstrukcji mostu. Niemniej jezdnia została skierowana do naprawy i na moście musiał stanąć tymczasowy zakaz dla pojazdów o DMC powyżej 3,5 tony.

Zdjęcia z miejsca zdarzenia: