Autostrada A6 w Kołbaskowie zalana przez wodę – jadą tylko ciężarówki, tylko w jedną stronę

Zdjęcie od Czytelnika Szymona

W nawiązaniu do tekstu:

Piorun trafił w ciężarówkę – wszystkie sześć opon w naczepie zostało zniszczonych

Bardzo silne burze nie przestają nawiedzać Polski. Po problemach z ubiegłego tygodnia, takich jak piorun trafiający w naczepę, dzisiaj wydarzyła się rzecz jeszcze bardziej zaskakująca. Woda zalała granicę w Kołbaskowie, uniemożliwiając przejazd autostradą A6.

Zalanie pojawiło się z samego rana, w wyniku bardzo silnych opadów deszczu. Aż do godziny 12 nie przepuszczano żadnych samochodów, gdyż poziom wody był za wysoki nawet dla dużych ciężarówek. Około południa sytuację częściowo opanowano, na jezdnię w kierunku zachodnim wpuszczając ciężarówki lub samochody terenowe. Za to jezdnia w kierunku wschodnim pozostaje zablokowana, już od niemieckiego węzła Penkun. Cały ruch musi być kierowany na objazdy, stojąc przy tym w ogromnych zatorach.

Podobne zalania odnotowano w Szczecinie oraz wielu innych, okolicznych miejscowościach. Sytuacja okazała się tak trudna, że do akcji wysłano nawet Wojska Obrony Terytorialnej. Zmobilizowano też ogromne ilości strażaków, z różnych części województwa. Dla przykładu, dodatkową pompę na autostradę A6 postanowiono sprowadzić aż z Koszalina.

Bieżące informacje na temat przejazdu po A6 publikowane na Twitterze GDDKiA Szczecin. Znajdziecie je pod tym linkiem. Z mojej strony zaś przepraszam, że nie ostrzegłem Was przed tymi problemami wcześniej. Niestety, cały dzień spędziłem dzisiaj akurat na wyjeździe.