Auto osobowe spadło na jezdnię tuż przed ciężarówką – tragedia na węźle A4 oraz S3

Praca na drogach to ciągłe poruszanie się w wyjątkowo dynamicznym, niepewnym i niebezpiecznym środowisku. W każdej chwili może pojawić się niespodziewane zagrożenie, czy też być można być świadkiem drogowej tragedii. Tak jak miało to miejsce w miniony poniedziałek, na autostradowym węźle w okolicach Legnicy.

Około godziny 8.30 rano autostradą A4 jechało zielone Volvo FH z naczepą. Jego kierowca skierował się na węzeł z drogą ekspresową S3 i zapewne nie spodziewał się lądowania auta osobowego tuż przed jego ciągnikiem. Biała Skoda Fabia dosłownie spadła przed ciężarówkę, odbiła się od lewego narożnika kabiny i zatrzymała się na metalowych barierkach.

Pozornie można by pomyśleć, że uszkodzenia Skody nie były szczególnie poważne. Kierowca tego samochodu został jednak bardzo mocno poszkodowany. Do szpitala przewieziono go w ciężkim stanie, a krótko później mężczyzna niestety zmarł.

Skąd natomiast Skoda wzięła się przed Volvem? Według wstępnych ustaleń policji, auto jechało autostradą A4 w kierunku zachodnim, a na węźle S3 kierowca próbował wykonać gwałtowną zmianę pasa. Stracił przy tym panowanie nad kierownicą, najechał na barierę energochłonną, wzbił się samochodem w powietrze i spadł właśnie przed jadącą ciężarówkę.