Aresztowanie 6 osób za manipulację tachografów – wielkie dochodzenie w Hiszpanii

Powyżej: nagranie z przeszukań i aresztowań

Ta historia zaczęła się od zwykłej kontroli drogowej, przeprowadzonej w lutym 2022 roku, pod hiszpańską Gironą. Stwierdzone przy tym nieprawidłowości były tak poważne, że następstwem okazało się aż dziesięciomiesięczne dochodzenie, w wyniku którego sześć osób właśnie zostało aresztowanych, a kolejne dwanaście może usłyszeć zarzuty w najbliższym czasie.

Najpoważniejsza oskarżenia prawdopodobnie usłyszy właściciel firmy transportowej, ulokowanej pod miastem Cádiz i mającej dodatkowe bazy w Maladze oraz Walencji. Przedsiębiorca ten miał dokonywać manipulacji tachografów na naprawdę szeroką skalę, robiąc to na kilka różnych sposobów. W miejscowości Estepona pod Malagą dysponował specjalnym warsztatem, który wgrywał do firmowych pojazdów nielegalne oprogramowania. Do tego firma fałszowała też inne dokumenty, by dzięki temu lepiej ukrywać manipulacje. Poza tym manipulowane były również ograniczniki prędkości, a ponadto kierowcom nakazywano korzystanie z cudzych kart do tachografu, podobno pochodzących nawet z kradzieży. I co ważne, wszystko to miało odbywać się także na trasach międzynarodowych.

Śledczy z katalońskiej policji (Mossos d’Esquadra) naliczyli przy tym ponad 200 przestępstw, dotyczących głównie fałszowania dokumentów oraz prawa pracy, w tym nawet narażania swoich pracowników na utratę zdrowia lub życia. Jak już wspomniałem, odpowiedzialność za większość z nich przypisuje się wspomnianemu właścicielowi, choć na liście podejrzanych znaleźli się też wybrani kierowcy ciężarówek oraz pracownicy warsztatu obsługującego tachografy. Stąd łącznie 18 osób objętych dochodzeniem, a funkcjonariusze nie wykluczają, że lista może jeszcze się wydłużyć.

Co natomiast może grozić tutaj przewoźnikowi? Tutaj nie padły na razie żadne szczegóły, jako że dochodzenie nadal jest w toku.

Zdjęcia z przeszukań i aresztowań: