W nawiązaniu do tekstu:
W grudniu 2017 roku, na autostradzie A61 przy niemiecko-niderlandzkiej granicy, pojawiło się zgłoszenie o niebezpiecznie poruszającej się ciężarówce. DAF XF z naczepą miał mieć problemy z utrzymaniem się w pasie ruchu, więc na trasę wysłano niemiecki patrol, by zatrzymał zestaw i skontrolował jego kierowcę. Policyjne BMW stanęło wówczas na jezdni, emitując sygnały świetlne, natomiast kierowca DAF-a po prostu je staranował, najeżdżając na tył z pełną prędkością. 23-letni policjant poniósł przy tym śmierć na miejscu, a dwóch kolejnych funkcjonariuszy zostało rannych, w tym jeden bardzo ciężko. Za to kierowca ciężarówki – 48-letni obywatel Ukrainy – okazał się kompletnie pijany, mając we krwi ponad 2 promile alkoholu.
Dla upamiętnienia tej tragedii, w miniony piątek, niemieckie oraz niderlandzkie służby zorganizowały wielką akcję kontrolną. Łącznie uczestniczyło w niej 139 funkcjonariuszy, którzy sprawdzali szeroko rozumianą trzeźwość kierowców. Główny nacisk położono na samochody ciężarowe, choć sprawdzano także mniejsze pojazdy, natomiast miejscem działań była między innymi autostrada A61, w pobliżu miejsca tragedii. Poza tym kontrolowano też na trasach A40, A57, B7 i B52 w Niemczech oraz A67 w Niderlandach.
Zatrzymywani kierowcy musieli dmuchać w alkomat, a także przechodzić narkotesty. Sprawdzano również ich dokumenty i szukano zabronionych przedmiotów. Jeśli natomiast chodzi o wyniki, to wyglądały one następująco:
- 24 kierowców złamało przepisy w zakresie posiadania lub zażywania narkotyków
- 18 kierowców prowadziło pod wpływem alkoholu
- 2 kierowców posiadało przy sobie przedmioty sklasyfikowane jako broń wymagająca zezwolenia
- 2 osoby nie posiadały ważnego prawa jazdy
- 4 osoby okazały się poszukiwane
- 22 osoby złamały przepisy innego typu, w tym między innymi parkowały na pasie awaryjnym (zapewne w celu wprowadzenia wpisu o przekroczeniu granicy)
- 2 osoby prowadziły pojazdy pochodzące z kradzieży
Na koniec przypomnę, że broń wymagająca zezwolenia to w Niemczech także pistolet gazowy, wiatrówka, a nawet część gazów pieprzowych. Powszechnie dopuszcza się tylko te gazy, które przeznaczone są do ochrony przed zwierzętami (muszą posiadać taką informację). Jeśli natomiast chodzi o obecność alkoholu w wydychanym powietrzu, to Niemcy stosują aż trzy różne limity. U kierowców przewożących materiały niebezpieczne w ogóle nie dopuszcza się alkoholu, natomiast przy standardowych ładunkach funkcjonują granice 0,3 lub 0,5 promila. Ta pierwsza wartość uznawana jest jako „potencjalne zagrożenie”, przekroczenie tej drugiej to po prostu przestępstwo. A więcej na ten temat przeczytacie w następującym artykule: Jazda bez butów w Niemczech i trzy różne limity alkoholu – wyjaśnienie na przykładzie
