Zakaz rozładunku przez kierowcę i zakaz nieopłacalnych stawek – kary po 4 tys. euro

Boże Narodzenie 2021 mogło skończyć się w Hiszpanii logistyczną katastrofą. Tamtejsi przewoźnicy grozili bowiem masowym, tygodniowym protestem, argumentując to dramatyczną sytuacją na rynku transportowym. Rząd uległ jednak w ostatniej chwili, zgadzając się na całą serię przepisów ochronnych. Od tamtego czasu trwają prace nad nowymi zasadami dla transportu, a pierwsze z nich zaczynają teraz wchodzić w życie.

Wśród zatwierdzonych już zmian jest zakaz dokonywania za- i rozładunków przez kierowców ciężarówek o DMC powyżej 7,5 tony. Wejdzie on w życie od 3 sierpnia i będzie obejmował zarówno kierowców krajowych, jak i tych zagranicznych. Jeśli ktoś natomiast złamie ten zakaz, może spodziewać się kary w wysokości od 4 do 6 tys. euro.

Od zakazu będą pewne wyjątki. Na dalszą pracę przy za i rozładunków pozwolono kierowcom cystern, pojazdów pomocy drogowej, autotransporterów, pojazdów przeprowadzkowych, pojazdów przewożących żywe zwierzęta, pojazdów z przesyłkami kurierskimi, pojazdów przewożących ładunki sypkie oraz pojazdów z ładunkami drobnicowymi. Z tym jednak zastrzeżeniem, że przy każdym takim zleceniu trzeba będzie naliczyć osobne wynagrodzenie za fizyczną pracę kierowcy, uwzględniając je na rachunku za przewóz.

Druga ciekawa nowość, zatwierdzona ledwie w tym tygodniu, to zakaz wykonywania przewozów drogowych poniżej progu opłacalności. Ma to dotyczyć umów z hiszpańskimi zleceniodawcami, pod groźbą kary w wysokości nawet 4 tys. euro. Co natomiast taka zasada będzie oznaczała w praktyce? Jak wyjaśnia hiszpański dziennik logistyczny „El Canal”, zadaniem rządu będzie stworzenie specjalnych list z uśrednioną strukturą wszystkich przewozowych kosztów. Na tej podstawie będzie można ocenić, czy stawka wyznaczona dla danej pracy pokryje uśrednione koszty jej wykonania.

Ten drugi z zakazów ma wejść w życie po oficjalnym opublikowaniu w hiszpańskim dzienniku ustaw (Boletín Oficial del Estado). Dokładnej daty jeszcze się przy tym nie podaje.