W nawiązaniu do tekstu:
Ciężarówka wjechała w auto z matką i trójką dzieci- tragedia na zakręcie za Płońskiem
47-letni kierowca usłyszał zarzut umyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Jego ciężarówka zjechała na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzyła się z autem osobowym. 36-letnia kobieta zginęła przy tym na miejscu, a troje jej dzieci – w wieku 2, 6 oraz 14 lat – zostało bardzo ciężko rannych.
Wypadek miał miejsce we wtorek, na łuku drogi krajowej nr 7, na obrzeżach Płońska. Scania serii R jechała z kierunku północnym i łuk układał się dla niej w prawo. Pojazd wypadł jednak ze swojego pasa ruchu i uderzył w nadjeżdżające z naprzeciwka Audi A4. Pojazdem kierowała 36-letnia kobieta, a pasażerami były wspomniane dzieci.
Dlaczego czyn uznano za umyślny? Prokuratura podkreśla, że do zdarzenia przyczyniło się świadome łamanie przepisów ruchu drogowego. Miało to być między innymi przekroczenie dopuszczalnej prędkości. A jeśli chodzi o potencjalną karę, to kierowcy grozi pozbawienie wolności na okres od 6 miesięcy do 8 lat.
Warto też dodać, że kierowca będzie czekał na rozprawę na wolności. Co prawda prokuratura złożyła wniosek o zatrzymanie go w areszcie, lecz sąd nie dostrzegł takiej konieczności. Najwyraźniej uznano, że 47-latek nie będzie stanowił żadnego zagrożenia dla procesu oraz śledztwa.
