Ledwie poinformowałem o pierwszym dużym kliencie, a już Ford Trucks Polska pochwaliło się kolejnym wydaniem. Tym razem sprawa jest też szczególnie ciekawa, gdyż ciężarówki pojechały do powszechnie znanego przewoźnika.
Na F-Maxy zdecydowała się gdańska firma Jan Kulczyk, której ciężarówki jeżdżą zarówno z naczepami kontenerowymi, jaki i z typowymi „firankami”. Dotychczas firma wykorzystywała ciągniki wielu różnych marek, jak MAN, Renault Trucks oraz Volvo Trucks. A teraz dołączą do nich właśnie tureckie Fordy, wydane przez dealera Moobilo z Pruszcza Gdańskiego.
Co typowe dla modelu F-Max, wszystkie odebrane ciągniki mają bardzo wysokie kabiny oraz 500-konne silniki o pojemności 13 litrów. Co natomiast wyróżnia te konkretne egzemplarze, to przystosowanie do przewozu materiałów niebezpiecznych oraz wygląd zewnętrzny. Część egzemplarzy otrzymała czarny lakier, polerowane trąby oraz firmowe oklejenie, prezentując się z tym naprawdę dobrze.