Oddasz ciężarówkę Euro 5 na złom, w zamian za 15 tys. euro dopłaty do używanego Euro 6?

W nawiązaniu do tekstu:

Niemcy rozważają dopłaty do złomowania ciężarówek i zastępowania ich nowymi

Place pełne używanych ciężarówek już wcześniej były ogromnym problemem. Teraz sprawa może się jednak pogorszyć, jako że wielu przewoźników nie przetrwa pandemii lub będzie musiało gwałtownie ograniczyć flotę. To zaś oznacza przyspieszone zwracanie pojazdów do leasingodawców, dodatkowo zwiększając ofertę samochodów używanych.

W tej sytuacji po raz kolejny wraca temat dopłat do złomowania starszych pojazdów. Już kilka tygodni temu pojawił się pomysł, by dzięki takim dopłatom rozruszać sprzedaż nowych ciężarówek na rynku niemieckim. Teraz jednak ten pomysł ewoluował, uwzględniając także dopłaty dla osób, które zakupiłyby samochód używany.

O wprowadzenie takiego systemu w całej Europie zaapelował Saki Stimoniaris, jeden z szefów zarządu MAN-a oraz ciężarowej części grupy Volkswagen. Proponuje on konkretne dopłaty dla przewoźników, którzy zezłomują pojazdy zgodne z normami emisji spalin Euro 3, Euro 4 lub Euro 5. W przypadku dwóch pierwszych norm dopłata wyniosłaby 10 tys. euro, a w przypadku Euro 5 nawet 15 tysięcy.

Te 10 lub 15 tys. euro można by odliczyć od kosztów zakupu innej, nowszej ciężarówki używanej. Pojazd ten musiałby mieć maksymalnie trzy lata, spełniając przy tym normę emisji spalin Euro 6. Program doskonale by więc pasował do pojazdów, które zalegają na poleasingowych placach, masowo są tam zwracane, a jednocześnie nie pasują do oczekiwań przewoźników spoza Europy.

Powyższy program miałby odciążyć leasingodawców, w tym zwłaszcza fabryczne firmy finansujące, masowo dostarczające ciężarówki w ramach wynajmów długoterminowych. To zaś ułatwiłoby działalność samym producentom, zwiększając ich płynność finansową. Nie wiadomo jednak, czy Unia Europejska będzie w ogóle zainteresowana takim rozwiązaniem i kiedy ewentualnie mogłoby się ono pojawić.