Kontynuując historie z polsko-niemieckiego pogranicza, dochodzimy do poniedziałkowej kontroli z okolic Görlitz. Kierowca mógł być tutaj poważnie zaskoczony, jako że służba celna zarzuciła mu transport kebabów w niewłaściwej temperaturze.
Niemieccy celnicy zatrzymali niewielką chłodnię z 905 kilogramami mięsa do kebabów. Dokonując kontroli funkcjonariusze zwrócili uwagę na wyświetlacz układu chłodzenia. Wskazywał on, że w zabudowie panuje temperatura -12 stopni Cesjusza. Tymczasem oficjalne wymagania dla tego ładunku mówiły o -18 stopniach.
Widząc tę rozbieżność, celnicy wezwali na miejsce urząd kontroli żywności i weterynarii. Ta dokładnie zbadała temperaturę samego mięsa, otrzymując wyniki między -6,4 a -3,7 stopnia Celsjusza. Stwierdzono też, że w momencie kontroli mięso miało już cztery dni.
Z uwagi na przechowywanie w niewłaściwych ładunkach, mięso sklasyfikowano jako niezdatne do spożycia. Dalszego transportu zakazano, a całe 905 kilogramów ładunku zostały zabezpieczone przez urzędników.
