8 tys. euro kar za emulator AdBlue – policyjna kontrola przeniesiona do warsztatu

Zdjęcie nie jest bezpośrednio związane z tekstem.

W tym przypadku prawdopodobnie taniej byłoby naprawić system SCR. Po przyłapaniu z emulatorem AdBlue w Niderlandach, firma ma bowiem do zapłacenia wiele tysięcy euro.

Do kontroli doszło w miniony wtorek, na autostradzie A28, w miejscowości Beilen. W bułgarskim ciągniku z naczepą stwierdzono niesprawny układ SCR, odpowiadający za dotrysk płynu AdBlue. Komputer diagnostyczny wskazał trzy błędy, choć ciężarówką można było normalnie jechać. By więc wyjaśnić te nieprawidłowości, policja zabrała ciężarówkę do wyspecjalizowanego warsztatu, mieszczącego się 60 kilometrów dalej.

Warsztat stwierdził obecność niedozwolonego oprogramowania, a więc właśnie emulatora AdBlue. Dalsza trasa natychmiast została zakazana, gdyż bez systemu SCR pojazd nie był zgodny z normami emisji spalin. Na kierowcę nałożono 500 euro mandatu, a przewoźnik będzie miał do zapłacenia piętnaście razy tyle. Nałożona na niego kara to 7500 euro, a do tego dojdą koszty naprawy w Niderlandach lub ściągania pojazdu za granicę.