74 proc. firm ogranicza inwestycje, a 28 proc. kierowców zmniejszono już wypłaty

Koniec kwietnia dostarczył kolejnych danych na temat sytuacji firm transportowych. W ankiecie organizacji „TLP” oraz portalu „TruckFocus” znowu zapytano o kondycję przewoźników, sytuację na rynku oraz spadek ilości zleceń.

Jak to widzą firmy

W ankiecie sprzed miesiąca, aż 14 proc. firm deklarowało całkowite wstrzymanie działalności. Pod koniec kwietnia było to już tylko 5 procent. Za to już niemal 50 proc. ankietowanych firm deklaruje ograniczenie działalności „w znacznym stopniu”.

Wyraźna zmiana pojawiła się też w kwestii pracowników. Na początku pandemii aż 10 proc. firm transportowych miało bardzo poważne problemy w związku z brakiem personelu. Obecnie takiej odpowiedzi nie wskazał żaden ankietowany. Za to już ponad 56 proc. firm nie odczuwa żadnych braków w zatrudnieniu.

Jeśli chodzi o nastawienie przewoźników na przyszłość, to jest ono co bardziej pesymistyczne. Na początku pandemii „tylko” 42 proc. firm spodziewało się znacznego spadku zleceń w najbliższych miesiącach. Teraz jest to już 52 proc. firm. Kolejne 40 proc. firm uważa, że spadek będzie wręcz bardzo znaczący.

57 proc. firm już odczuwa znaczne problemy w związku z brakiem zleceń. W przypadku 33 proc. firm są to wręcz problemy „bardzo duże”. Nic więc dziwnego, że dwie największe grupy przewoźników – po 30 proc. ankietowanych – wskazało spadki przychodów na poziomie między 20 a 40 lub między 40 a 60 procent.

Jak sobie z tymi spadkami radzić? 74 proc. ankietowanych przewoźników zadeklarowało ograniczenie inwestycje w rozwój firmy. Do tego 59 proc. firm chce zredukować zarobki pracowników, 34 proc. firm chce ograniczyć skalę działalności, a 26 proc. rozważa dodatkowe kredyty. Co trzeci przewoźnik też przyznaje, że w związku z koronawirusem wycofał z ruchu od 5 do 20 proc. swojej floty.

Jak to widzą kierowcy

Większość ankietowanych kierowców – konkretnie 34 proc. – wskazała, że w związku z pandemią odczuwa umiarkowane zagrożenie. 14 proc. nie odczuwa żadnego zagrożenia dla swojego zdrowia, a za to 11 proc. czuje zagrożenie bardzo poważne.

Również 34 proc. ankietowanych przyznało, że odczuwa niewielki spadek ilości zleceń u swojego pracodawcy. Druga duża grupa – 25 proc. – nie zauważyła żadnej różnicy, a trzecia – 23 proc. – dostrzega spadek bardzo znaczący.

42 proc. kierowców przyznaje, że dostrzega problemy u swojego pracodawcy, lecz są to problemy niewielkie. 28 proc. kierowców widzi problemy niewielkie, a aż 20 proc. kierowców nie widzi żadnych problemów.

No i do tego dochodzi pytanie najważniejsze – ilu kierowców spotkało się już z obniżeniem wynagrodzeń? 28 proc. kierowców twierdzi, że w związku z koronawirusem spadły ich zarobki. 61 proc. kierowców się z tym nie spotkało, a 11 proc. wie, że spadki spotkają ich w najbliższym czasie.