Pierwsze ciężarówki z silnikami Euro 6 kończą w tym roku dziesięć lat. Nic więc dziwnego, że na wrześniowych targach IAA Transportation 2022 mówiono już o kolejnej normie emisji spalin, oznaczonej jako Euro 7. Co prawda nadal nie wiadomo kiedy dokładnie stanie się ona obowiązkowa, ale producenci już przygotowują się do jej spełnienia.
Doskonale wpisuje się to najnowsza premiera od firmy FPT Industrial, nadwornego dostawcy jednostek napędowych dla marki Iveco. Producent ten przedstawił na targach w Hanowerze nowy motor o oznaczeniu Cursor XC13, przeznaczony dla ciężkich samochodów ciężarowych, w tym zarówno pojazdów dalekobieżnych, jak i na przykład budowlanych.
Omawiana jednostka została zbudowana właśnie z myślą o normie emisji spalin Euro 7. Jak wyjaśnia to sam producent, gdy tylko Euro 7 stanie się obowiązkowe, w osprzęcie XC13 wystarczy wprowadzić kilka prostych, zaprojektowanych już zmian, a nowe normy natychmiast zostaną spełnione. Dopóki zaś Euro 7 będzie pozostawało w fazie planów, XC13 będzie można sprzedawać z obecnym osprzętem, po prostu jako Euro 6.
Nowości wprowadzane z XC13 nie kończą się na samej tylko ochronie środowiska. Jednostka ta ma być bowiem mocniejsza od poprzednika, po raz pierwszy w historii wprowadzając ciężarówki marki Iveco na poziom 600 koni mechanicznych. Dokładnie taka ma być moc najmocniejszego wariantu XC13, łącząc to z momentem obrotowym 2850 Nm. A mimo to nowy silnik ma być o 9 procent bardziej ekonomiczny niż jego poprzednik, rozwijający maksymalnie 570 KM mocy i 2500 Nm momentu.
Co też typowe dla marki Iveco, nowa jednostka ma być dostępna nie tylko w wersji diesla, ale również z zasilaniem gazowym. Tutaj wzrosty mają być jeszcze większe, wprowadzając osiągi na poziom nieznany dotychczas z „gazowców”. Wersja 460-konny zostanie bowiem zastąpiona wariantem 520-konnym, natomiast maksymalny moment obrotowy wzrośnie z 2000 do 2500 Nm, rozwiązując problem słabej dynamiki na niskich obrotach.
Powyższe nowości osiągnięto między innymi dzięki nowym układom wtryskowym, podwyższeniu stopnia sprężania oraz ograniczeniu wewnętrznego tarcia. Nowe są też turbiny, a także na nowo zaprojektowano głowicę, wykorzystując przy tym materiał o nazwie CGI (żelazo z zagęszczonym grafitem). Ta ostatnia zmiana ma przy okazji sprzyjać zmniejszeniu masy silnika o około 10 procent.
Kiedy dokładnie na drogi trafią ciężarówki z silnikiem Cursor XC13, tego dokładnie jeszcze nie zapowiedziano.