37 imigrantów w naczepie z polistyrenem – zatrzymany przejazd z Rumunii do Węgier

W minioną sobotę, około godziny 8.30, na rumuńsko-węgierskiej granicy w Nădlac pojawił się biały Mercedes-Benz Actros. Ciężarówka należała do rumuńskiej firmy transportowej i według dokumentów przewoziła pełną naczepę polistyrenu. Gdy jednak wnętrze pojazdu zostało rutynowo sprawdzone, rumuńscy pogranicznicy znaleźli także 37 pasażerów.

W przestrzeni wygospodarowanej między ładunkiem, pojazd nielegalnie przewoził obywateli Indii, Pakistanu oraz Bangladeszu. Były to osoby w wieku od 21 do 52 lat, które w większości złożyły już wniosek o azyl w Rumunii, ale chciały przedostać się dalej na zachód. W tym celu jechały więc na węgierską granicę, stanowiącą jednocześnie granicę całej strefy Schengen.

Imigranci oczywiście nie wjechali na Węgry, a ciężarówki nie przepuszczono przez granicę. Przejazd natychmiast został przerwany i rumuńska straż graniczna wszczęła postępowanie w sprawie popełnienia przestępstwa. Czy jednak kierowca wiedział, że przewozi w naczepie tak duża grupę osób? Odpowiedź na to pytanie nie została oficjalnie podana.