Trzech kierowców ciężarówek otrzymało po 240 euro mandatu za stanie w korku na lewym pasie trzypasmowej autostrady. Był to efekt akcji, który niemiecka policja przeprowadziła 13 lipca, na dojeździe do miejsca autostradowego wypadku. A że podobne przepisy pojawiły się ostatnio także w Polsce, postanowiłem przedstawić ten temat nieco bliżej.
Na wszystkich niemieckich drogach wielopasmowych, które znajdują się poza terenem zabudowanym, samochody ciężarowe o DMC powyżej 3,5 tony, a także pojazdy silnikowe z przyczepami lub naczepami (niezależnie od tonażu lub homologacji), mają zakaz poruszania się po trzecim lub dalszym pasie ruchu. Jedynym wyjątkiem są sytuacje, gdy opuszczenie dwóch najwolniejszych pasów jest niezbędne dla zmiany kierunku ruchu na skrzyżowaniu. Jak natomiast pokazała wspomniana akcja, stosowanie się do tego zakazu jest szczególnie istotne w warunkach autostradowego zatoru.
Standardowa kara za poruszanie się ciężarówką po trzecim lub dalszym pasie nie jest w Niemczech duża, wynosząc ledwie 15 euro (67 złotych). Gdy jednak zostanie to połączone z niepoprawnym wykonaniem „korytarza życia”, utrudniającym przejazd służb ratunkowych, kara rośnie do 240 euro (1070 złotych), 2 punktów karnych (z 8 dopuszczalnych), a także zakazu prowadzenia w Niemczech na okres 1 miesiąca. Właśnie taką karę zastosowano 13 lipca, na autostradzie A5, przed węzłem Offenburg. Policyjny radiowóz towarzyszył wówczas wozom strażackim zmierzającym do miejsca wypadku, a funkcjonariusze zwrócili uwagę na trzy zestawy z naczepami. Pojazdy te zatrzymały się na lewym pasie ruchu i pomimo dojechania przy tym maksymalnie do lewej krawędzi jezdni uznano to właśnie za utrudnianie przejazdu służb ratunkowych.
Wracając natomiast do wstępu, przypomnę jeszcze o nowych przepisach wprowadzonych w Polsce. Poza całodobowym zakazem wyprzedzania na dwupasmowych autostradach lub drogach ekspresowych, 1 lipca wprowadzono także zakaz poruszania się samochodów ciężarowych o DMC powyżej 3,5 tony, a także zespołów pojazdów o długości powyżej 7 metrów (niezależnie od tonażu lub homologacji), po trzecim lub dalszym pasie ruchu autostrady lub drogi ekspresowej. Kara za to wykroczenie jest 15-krotnie wyższa niż w Niemczech, z automatu wynosząc 1000 złotych. Nalicza się też do tego 6 punktów karnych, o 2 mniej niż za zwykłe wyprzedzanie. Jeśli natomiast policja połączy to z zarzutem o utrudnianie przejazdu samochodom ratunkowym, można doliczyć do tego kolejny mandat, na kwotę od 500 do 2500 złotych, po raz kolejny z 6 punktami.
