Białoruskie firmy transportowe coraz lepiej wykorzystują swoje strategiczne położenie. W efekcie udało im się mocno wejść na rynek polsko-rosyjskiego transportu. Ta firma sporo jednak zapłaci za złamanie przy tym przepisów. Dwie jej z jej ciężarówek zatrzymano pod Białymstokiem, a łączne kary wyniosą nawet 24 tys. złotych.
Obie ciężarówki należały do tej samej, białoruskiej firmy i wykonywały transport akumulatorów na trasie z Polski do Rosji. Kierowcy nie posiadali jednak właściwych zezwoleń, pozwalających podjąć w Polsce ładunek do kraju trzeciego. Stąd więc groźba dwóch kar po 12 tys. złotych, a także odstawienie pojazdów na parking strzeżony.
Oto komunikat WITD Białystok:
14 stycznia 2021 r, na drodze krajowej nr 19 w pobliżu miejscowości Wasilków inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku zatrzymali do rutynowej kontroli dwie ciężarówki należące do białoruskiego przedsiębiorcy.
Samochodami przewożone były akumulatory z terenu Polski do Rosji. Podczas kontroli okazało się, że kierowcy nie posiadają właściwych zezwoleń na wykonywanie przewozów drogowych.
Do czasu opłacenia kaucji i uzyskania właściwych zezwoleń dwie ciężarówki zostały skierowane na parking strzeżony. W stosunku do firmy transportowej wszczęto dwa postępowania administracyjne zagrożone karami po 12 tys. każde.