18 ton ładunków wybuchowych w niesprawnej ciężarówce z Polski – dalszej jazdy zakazano

Piątkowy komunikat policji z niemieckiego Münster był krótki, nie wdając się w jakiekolwiek szczegóły. Mimo to może on robić wrażenie, przedstawiając pełen nieprawidłowości transport materiałów wybuchowych.

Polska ciężarówka została zatrzymana w czwartkowe południe, na niemieckiej autostradzie A30, pod Osnabrückiem. Zestaw przewoził kontener morski z ładunkiem niebezpiecznym, pobrany w porcie w Rotterdamie. Było to 18 ton materiałów niebezpiecznych, które 56-letni kierowca miał dostarczyć aż na Białoruś.

Przejazd skończył się już na zachodzie Niemiec, po tym jak policja sprawdziła stan techniczny. Według podanych, bardzo  ogólnych informacji, układ hamulcowy, zawieszenie oraz układ elektryczny były niesprawne. Z silnika wyciekał też olej, a zapisy listu przewozowego nie pokrywały się ze stanem faktycznym.

Oprócz zakazu dalszej jazdy, Niemcy nałożyli też mandat karny na kierowcę i wszczęli postępowanie wobec przewoźnika. Konkretnych kwot przy tym nie podano.

Zdjęcie nie jest bezpośrednio związane z tekstem.